Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2011-09-27 19:25
Z jednym się zgodzę - wśród takiej hołoty jak w Polsce, z tak niską kulturą techniczną, faktycznie energia atomowa jest szaleństwem.
Reszta twojej wypowiedzi to głos zindoktrynowanego człowieka, który pewnie chce dobrze, lecz będzie jak zwykle. Dziwi mnie tylko jedno - skoro masz takie niskie mniemanie o mieszkańcach/kach tego kraju, skąd w takim razie anarchizm? Polega on na współpracy - a jak współpracować z takimi ludźmi, jak piszesz?
Nie wiem o co chodzi z elektrowniami w Japonii. Cóż tam się niby stało? Rozumiem, że dla ludzi bez wykształcenia to się może wydawać herezją, jednak tam nie stało się nic szczególnego. Japońskie projekty wytrzymały atak sił natury z kilku stron. Które inne budowle wytrzymały by wstrząsy o takiej sile, tsunami i powóź? To jest wszystko pieprzenie, i wracamy do początku - strach o własna dupę, i jakieś mity zimnowojenne co do atomu, rysunki popkulturowe jeszcze z pulpowych magazynów lat 50, o rodzinach z domkami koło elektrowni, które mają troje oczy i czworo rąk. Co niby się takiego stało w Czarnobylu, ile było ofiar śmiertelnych? Jak się zabiera na temat dyskusji o atomie, to przynajmniej podstawowe działania matematyczne należy znać. A jak się zna, to może zastanowi liczba ofiar w ciągu jednego tygodnia na drogach kraju w zestawieniu z liczbą ofiar tego atomowego demona z Czernobyla. Procentowe dane na temat osadzania się w glebie produktów spalania węgla, a co za tym idzie przedostawania się do pożywienia i wody pitnej, niestety nie robią wrażenia, parę bekereli to od razu histeria.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Z jednym się zgodzę -
Z jednym się zgodzę - wśród takiej hołoty jak w Polsce, z tak niską kulturą techniczną, faktycznie energia atomowa jest szaleństwem.
Reszta twojej wypowiedzi to głos zindoktrynowanego człowieka, który pewnie chce dobrze, lecz będzie jak zwykle. Dziwi mnie tylko jedno - skoro masz takie niskie mniemanie o mieszkańcach/kach tego kraju, skąd w takim razie anarchizm? Polega on na współpracy - a jak współpracować z takimi ludźmi, jak piszesz?
Nie wiem o co chodzi z elektrowniami w Japonii. Cóż tam się niby stało? Rozumiem, że dla ludzi bez wykształcenia to się może wydawać herezją, jednak tam nie stało się nic szczególnego. Japońskie projekty wytrzymały atak sił natury z kilku stron. Które inne budowle wytrzymały by wstrząsy o takiej sile, tsunami i powóź? To jest wszystko pieprzenie, i wracamy do początku - strach o własna dupę, i jakieś mity zimnowojenne co do atomu, rysunki popkulturowe jeszcze z pulpowych magazynów lat 50, o rodzinach z domkami koło elektrowni, które mają troje oczy i czworo rąk. Co niby się takiego stało w Czarnobylu, ile było ofiar śmiertelnych? Jak się zabiera na temat dyskusji o atomie, to przynajmniej podstawowe działania matematyczne należy znać. A jak się zna, to może zastanowi liczba ofiar w ciągu jednego tygodnia na drogach kraju w zestawieniu z liczbą ofiar tego atomowego demona z Czernobyla. Procentowe dane na temat osadzania się w glebie produktów spalania węgla, a co za tym idzie przedostawania się do pożywienia i wody pitnej, niestety nie robią wrażenia, parę bekereli to od razu histeria.