Dodaj nową odpowiedź

Komornik = hiena

Rok czasu spędziłem na akademii ekonomicznej (dzisiaj uniwersytet). Pamiętam jak jeden wielce szanowny pan profesor śmiejąc się dowcipkował jak to świetnie mu się wiedzie w drugiej pracy - komornika sądowego. Co prawda on wtedy żartował sobie i opowiadał o kasowaniu niewypłacalnych firm i profitów jakich z tego wyciąga, ale to już gruba szyszka była. Głęboko w dupie miał, z jakich powodów firma wpadła w tarapaty. Hieny niższe rangą muszą się zadowolić wywalaniem ludzi z domów.
Banda skurwysynów.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.