Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2011-10-17 14:16
w kwestii twojego słownika, nie znam się na postrzeczywistości, a poniższy komentarz dotyczy rzeczywistości :)
Jak napisał Xavier ruch robotniczy praktycznie od początku zajmował się takimi rzeczami jak wolność jednostki i feminizm, dostęp do technologii i decydowanie o nich (nie zajmował się natomiast za bardzo prawami mniejszości seksualnych, a ekologią w ogóle) - trzeba się uczyć historii.
Od siebie dodam że anarchizm rzeczywiście wpisał się w krajobraz kontrkultury w tym sensie że jej część jest anarchistyczna, tylko co to ma do rzeczy? Ty chyba nie za bardzo rozumiesz różnice między kulturą a ustrojem politycznym i ekonomicznym (złośliwie można powiedzieć że to niespecjalnie dziwi u kogoś kto używa takiego nowotworu językowego jak "postrzeczywistość" ;)
Owszem anarchizm też ma rózne poglądy na kulturę a anarchistyczna "kontrkultura" była częścią ruchu robotniczego już w XIX w co najmniej w Hiszpanii, a może także w innych krajach. Nie nazywano tego kontrkulturą tylko np wolnościową kulturą ale sens był podobny
Ogólnie anarchizm jako taki to poglądy ekonomiczne i poglądy polityczne a jako ruch to część sceny politycznej. Chyba że za "scenę polityczną" uzna się wyłącznie działalnosc partii politycznych. wtedy ruch anarchistyczny nie zajmuje się działalnością polityczną tylko społeczną (ale i tak nijak się to ma do tej twojej tezy o kontrkulturze, co więcej to jest rozumienie polityki właśnie z XIX, wiekszość anarchistów już dawno od tego odeszła).
To że trudno dziś mówić o robotnikach to całkowity bezsens, jak chcesz możesz używać słowa pracownicy albo ruch pracowniczy, oczywiście sens tego słowa jest ten sam, przynajmniej dla anarchistów.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
w kwestii twojego słownika,
w kwestii twojego słownika, nie znam się na postrzeczywistości, a poniższy komentarz dotyczy rzeczywistości :)
Jak napisał Xavier ruch robotniczy praktycznie od początku zajmował się takimi rzeczami jak wolność jednostki i feminizm, dostęp do technologii i decydowanie o nich (nie zajmował się natomiast za bardzo prawami mniejszości seksualnych, a ekologią w ogóle) - trzeba się uczyć historii.
Od siebie dodam że anarchizm rzeczywiście wpisał się w krajobraz kontrkultury w tym sensie że jej część jest anarchistyczna, tylko co to ma do rzeczy? Ty chyba nie za bardzo rozumiesz różnice między kulturą a ustrojem politycznym i ekonomicznym (złośliwie można powiedzieć że to niespecjalnie dziwi u kogoś kto używa takiego nowotworu językowego jak "postrzeczywistość" ;)
Owszem anarchizm też ma rózne poglądy na kulturę a anarchistyczna "kontrkultura" była częścią ruchu robotniczego już w XIX w co najmniej w Hiszpanii, a może także w innych krajach. Nie nazywano tego kontrkulturą tylko np wolnościową kulturą ale sens był podobny
Ogólnie anarchizm jako taki to poglądy ekonomiczne i poglądy polityczne a jako ruch to część sceny politycznej. Chyba że za "scenę polityczną" uzna się wyłącznie działalnosc partii politycznych. wtedy ruch anarchistyczny nie zajmuje się działalnością polityczną tylko społeczną (ale i tak nijak się to ma do tej twojej tezy o kontrkulturze, co więcej to jest rozumienie polityki właśnie z XIX, wiekszość anarchistów już dawno od tego odeszła).
To że trudno dziś mówić o robotnikach to całkowity bezsens, jak chcesz możesz używać słowa pracownicy albo ruch pracowniczy, oczywiście sens tego słowa jest ten sam, przynajmniej dla anarchistów.