Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Nie, 2011-10-16 22:55
Jeżeli w tekście chodziło głównie o to, by osoby chętne do działania w jakiejś sprawie nie działały bez porozumienia z samymi zainteresowanymi (wybacz, zupełnie nie zrozumiałem) to w pełni się z tobą zgadzam. Jeśli np. "oburzeni" starają się wypracować ruch antykapitalistyczny to stają się taką "tradycyjną" właśnie grupą.
Ja zrozumiałem, że główną inspiracją do stworzenia przez ciebie anarchizmu tradycyjnego i misyjnego jest troska o to, że pewne osoby zajmują się "tylko zwierzątkami czy gejami". Moją odpowiedzią na tą troskę jest wielopłaszczyznowość. Tzn. że różne grupy zajmują się specyficznymi kwestiami, jednak wspólnie się popierają i współpracują w konkretnych kwestiach. Dobrym przykładem byłaby koalicja 11.11. Skuteczność tej strategii możesz sprawdzić tym, że w miarę duża jak na polskie warunki grupa osób zbiera się we wspólnym celu. Pozostaje jeszcze "drobny" szczegół, że w praktyce koalicja jest prokapitalistyczna, ale nie ma co narzekać na liberalizm za to, że nie jest antykapitalistyczny. Nie jest to argument przeciw tej strategii. Koalicja wykorzystuje tą strategię dokładnie po to, by jak największa liczba osób zebrała się przeciw "łysym panom" i strategia jest tutaj bardzo skuteczna.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Jeżeli w tekście chodziło
Jeżeli w tekście chodziło głównie o to, by osoby chętne do działania w jakiejś sprawie nie działały bez porozumienia z samymi zainteresowanymi (wybacz, zupełnie nie zrozumiałem) to w pełni się z tobą zgadzam. Jeśli np. "oburzeni" starają się wypracować ruch antykapitalistyczny to stają się taką "tradycyjną" właśnie grupą.
Ja zrozumiałem, że główną inspiracją do stworzenia przez ciebie anarchizmu tradycyjnego i misyjnego jest troska o to, że pewne osoby zajmują się "tylko zwierzątkami czy gejami". Moją odpowiedzią na tą troskę jest wielopłaszczyznowość. Tzn. że różne grupy zajmują się specyficznymi kwestiami, jednak wspólnie się popierają i współpracują w konkretnych kwestiach. Dobrym przykładem byłaby koalicja 11.11. Skuteczność tej strategii możesz sprawdzić tym, że w miarę duża jak na polskie warunki grupa osób zbiera się we wspólnym celu. Pozostaje jeszcze "drobny" szczegół, że w praktyce koalicja jest prokapitalistyczna, ale nie ma co narzekać na liberalizm za to, że nie jest antykapitalistyczny. Nie jest to argument przeciw tej strategii. Koalicja wykorzystuje tą strategię dokładnie po to, by jak największa liczba osób zebrała się przeciw "łysym panom" i strategia jest tutaj bardzo skuteczna.