Dodaj nową odpowiedź
W Grecji strajkują już nawet media i urzędy skarbowe
XaViER, Wto, 2011-10-18 21:02 Świat | Gospodarka | Prawa pracownika | Protesty | StrajkDziesiątki tysięcy greckich pracowników kontynuują we wtorek wielkie strajki w proteście przeciwko radykalnym posunięciom oszczędnościowym rządu, zwłaszcza redukcjom płac i zatrudnienia. W związku ze strajkiem dziennikarzy nie działają m.in. greckie media.
Podobnie jak w poniedziałek, do pracy nie stawiło się wiele załóg promów. Komunikacja promowa między Pireusem a wyspami na Morzu Egejskim jest wstrzymana. Strajki organizowane są także w służbie zdrowia, nie funkcjonują też urzędy skarbowe i inne instytucje.
Ponad 10 budynków administracji publicznej, w tym wiele ministerstw, było we wtorek okupowanych przez urzędników, sprzeciwiających się przewidywanym obniżkom pensji i innych świadczeń.
24-godzinny strajk rozpoczęli we wtorek o godz. 6 rano dziennikarze. Radio i telewizja nie nadają wiadomości. W środę najprawdopodobniej nie ukażą się gazety. Media publiczne, w tym telewizja Net i agencja prasowa ANA, nie pracują już prawie od tygodnia.
Strajk kontynuują śmieciarze w związku z czym ulice Aten i Salonik toną w stertach śmieci. Centrala związkowa ADEDY (sektor prywatny) zaapelowała do pracownik służb oczyszczania, aby uprzątnęli przynajmniej te ulice, którymi przejdą wielkie manifestacje, aby nie dopuścić do palenia śmieci przez demonstrantów.
Na środę i czwartek dwie wielkie centrale związkowe GSEE (sektor publiczny) i ADEDY planują eskalację akcji strajkowej. W tych dniach do pracy ma się nie stawić żaden urzędnik. Przed dwie pełne doby zamierzają strajkować kontrolerzy ruchu lotniczego, co oznacza, że odbywać się będą tylko loty tranzytowe. Również taksówkarze chcą strajkować całe dwa dni. Zapowiedziano akcje protestacyjne kierowców autobusów i maszynistów metra.
(pap)