Dodaj nową odpowiedź

jendrysz!

Ja się z Twoim poglądem, że powinniśmy mieć prawo do sprzeciwu, zgadzam.
Jednak czarno widzę perspektywę wyrażenia zgody na to przez rządzących, a bez niej wprowadzenie jego jest niemożliwe.
W któryś wątku pisałem: by zmienić prawo na korzystne dla rządzonych, należy opanować państwo, ale wówczas stajemy się rządzącymi i nie rezygnujemy z prawa dającego nam przewagę nad obalonymi poprzednikami. Przykład: powstanie ZSRR i innych "demoludów".
Jednym zdaniem: kwadratura koła.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.