Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Niestety, mój drogi, jest odwrotnie aniżeli Ty piszesz. Grekom z racji tego, że ich cywilizacja była tak niesamowita, a ich intelekt został tak rozwinięty, że nawet mimo narzędzi badawczych dochodzili do wniosków że materia składa się z maleńkich cząsteczek, udało się zaledwie wprowadzić, jak to określiłeś, minidemokrację. Dziś nie ma mowy o prawdziwej demokracji, co najwyżej o wpływaniu na rządzących w różne sposoby, aby wprowadzali jakoweś zmiany. Lub, hipotetycznie, o przejęciu władzy, lub uczestniczeniu w niej. Masz przykład libijskiego narodu, który z rozkoszą od kraju idącego tą dziwną 3 drogą "brata lidera" lezie w kajdany teologicznego totalitaryzmu. Brawo USA i EU - udało się. I co najważniejsze - tobie się wydaje, że ta idea ma scalić ludzi. Zapominasz o jednym - ludzie chcą konsumować, a nie uczestniczyć. Nie chcą takiej demokracji, wolą ponarzekać, i być zależnymi mimo wszystko. Taka jest większość. Można się na to złościć, tylko to jak złościć się na śnieg w zimie. Można też trwać w ułudzie, że ruszą, ramię w ramię, pod sztandarami, na ostatni bój, polegniem lub zwyciężym. I robią to masowo - w grach komputerowych, np przeciw koropracjom w Red Faction.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Niestety, mój drogi, jest
Niestety, mój drogi, jest odwrotnie aniżeli Ty piszesz. Grekom z racji tego, że ich cywilizacja była tak niesamowita, a ich intelekt został tak rozwinięty, że nawet mimo narzędzi badawczych dochodzili do wniosków że materia składa się z maleńkich cząsteczek, udało się zaledwie wprowadzić, jak to określiłeś, minidemokrację. Dziś nie ma mowy o prawdziwej demokracji, co najwyżej o wpływaniu na rządzących w różne sposoby, aby wprowadzali jakoweś zmiany. Lub, hipotetycznie, o przejęciu władzy, lub uczestniczeniu w niej. Masz przykład libijskiego narodu, który z rozkoszą od kraju idącego tą dziwną 3 drogą "brata lidera" lezie w kajdany teologicznego totalitaryzmu. Brawo USA i EU - udało się. I co najważniejsze - tobie się wydaje, że ta idea ma scalić ludzi. Zapominasz o jednym - ludzie chcą konsumować, a nie uczestniczyć. Nie chcą takiej demokracji, wolą ponarzekać, i być zależnymi mimo wszystko. Taka jest większość. Można się na to złościć, tylko to jak złościć się na śnieg w zimie. Można też trwać w ułudzie, że ruszą, ramię w ramię, pod sztandarami, na ostatni bój, polegniem lub zwyciężym. I robią to masowo - w grach komputerowych, np przeciw koropracjom w Red Faction.