Dodaj nową odpowiedź

Własność?

Jaka własność? Jesteśmy tylko użytkownikami, nawet tych skrawków materii, które nazywamy naszym ciałem. Tyle "własności" ile życia, gruntu i tak nie będziesz miał więcej niż standardowy grób i to nie na "zawsze", mogą cię zakopać w samochodzie, ale jak masz dwa to już problem (chyba, że cię rozczłonkują). Zresztą największy paradoks dotyczący własności polega na tym, że nie jest winien stworzenia własności pierwszy głupiec który ogrodził kawałek ziemi twierdząc, że to jego własność, tylko cała reszta, która mu na to pozwoliła, zamaist dać mu w tytę i wybić głupoty z głowy.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.