Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2011-11-10 07:41
od komarów bezpośrednio nie mógłby, ale tu przecież chodzi także o inne gatunki, rzeczywiście można to nazwać "rozsiewanie genów". Ostatecznie jak wyjaśniłeś te sprawy, to wydaje mi się że to jest kwestia ilości GMO i tego, jakie to są geny (np gen "terminator" zabija jedno pokolenie i znika, inny gen może się mnożyć nie zabijając, przynajmniej nie od razu).
Oprócz tego jest jeszcze wymiar społeczno-ekonomiczny, bo przy tym wszystkim niestety trzeba brać też pod uwagę, że publicznie dostępne wyniki badań (nie tylko dla opinii publicznej ale także dostępne dla innych naukowców) mogą się róznić od faktycznych, firmy produkujące GMO sponsorują te badania i wiadomo, że niewygodne wyniki są przez nie ukrywane, tak samo jak nie są znane ich faktyczne działania - w tym przypadku ta firma w całkowitej tajemnicy i bez żadnych badań wypuściła mniejszą ilość tych komarów już raz w 2009.
Moim zdaniem ta kwestia kto robi GMO i po co, to największe zagrożenie związane z modyfikacjami genetycznymi. Pewnie się różnie od większości przeciwników GMO bo nie mam nic przeciwko samym modyfikacjom jako takim, a raczej jakie one są, kto je robi, kto się nimi posługuje i do czego (w tym przypadku korporacje) W obecnym układzie jestem na nie. Mówiąc metaforycznie, nie mam nic przeciwko brzytwom, ale małpom bym ich nie rozdawał :)
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
od komarów bezpośrednio
od komarów bezpośrednio nie mógłby, ale tu przecież chodzi także o inne gatunki, rzeczywiście można to nazwać "rozsiewanie genów". Ostatecznie jak wyjaśniłeś te sprawy, to wydaje mi się że to jest kwestia ilości GMO i tego, jakie to są geny (np gen "terminator" zabija jedno pokolenie i znika, inny gen może się mnożyć nie zabijając, przynajmniej nie od razu).
Oprócz tego jest jeszcze wymiar społeczno-ekonomiczny, bo przy tym wszystkim niestety trzeba brać też pod uwagę, że publicznie dostępne wyniki badań (nie tylko dla opinii publicznej ale także dostępne dla innych naukowców) mogą się róznić od faktycznych, firmy produkujące GMO sponsorują te badania i wiadomo, że niewygodne wyniki są przez nie ukrywane, tak samo jak nie są znane ich faktyczne działania - w tym przypadku ta firma w całkowitej tajemnicy i bez żadnych badań wypuściła mniejszą ilość tych komarów już raz w 2009.
Moim zdaniem ta kwestia kto robi GMO i po co, to największe zagrożenie związane z modyfikacjami genetycznymi. Pewnie się różnie od większości przeciwników GMO bo nie mam nic przeciwko samym modyfikacjom jako takim, a raczej jakie one są, kto je robi, kto się nimi posługuje i do czego (w tym przypadku korporacje) W obecnym układzie jestem na nie. Mówiąc metaforycznie, nie mam nic przeciwko brzytwom, ale małpom bym ich nie rozdawał :)
dzięki za wyjaśnienia