Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2011-11-10 12:59
nie od dzis wiadomo, ze urzedy pracy w polsce sa jedynie po to, by dawac prace (po znajomosci oczywiscie) tam zatrudnionym. ich dzialania to kpina - maja srednio 50 ofert pracy na 2000 zarejestrowanych, a oferty te niczym nie roznia sie od wszystkich innych na zwyklym rynku pracy - wszystkie wymagaja doswiadczenia lub specjalistycznej wiedzy w danej dziedzinie - tyle samo czlowiek zyska przegladajac oferty w gazecie. jezeli ktos nie potrafi znalezc pracy normalnie to niestety w urzedzie zadnej pomocy nie znajdzie. warto sie tam zarejestrowac jedynie dla ubezpieczenia zdrowotnego. najwieksza kpina jest jeszcze to, ze podczas wszelkich rozmow i szkolen z tzw. "bezrobotnymi w szczegolnie ciezkiej sytuacji - np. dlugotrwale itd), staraja sie im wmawiac ze to wszystko ich wina, ze nie sa dostatecznie atrakcyjni dla pracodawcy, elastyczni i w ogole za malo sie staraja. rzygac sie chce doslownie po takich szkoleniach.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
nie od dzis wiadomo, ze
nie od dzis wiadomo, ze urzedy pracy w polsce sa jedynie po to, by dawac prace (po znajomosci oczywiscie) tam zatrudnionym. ich dzialania to kpina - maja srednio 50 ofert pracy na 2000 zarejestrowanych, a oferty te niczym nie roznia sie od wszystkich innych na zwyklym rynku pracy - wszystkie wymagaja doswiadczenia lub specjalistycznej wiedzy w danej dziedzinie - tyle samo czlowiek zyska przegladajac oferty w gazecie. jezeli ktos nie potrafi znalezc pracy normalnie to niestety w urzedzie zadnej pomocy nie znajdzie. warto sie tam zarejestrowac jedynie dla ubezpieczenia zdrowotnego. najwieksza kpina jest jeszcze to, ze podczas wszelkich rozmow i szkolen z tzw. "bezrobotnymi w szczegolnie ciezkiej sytuacji - np. dlugotrwale itd), staraja sie im wmawiac ze to wszystko ich wina, ze nie sa dostatecznie atrakcyjni dla pracodawcy, elastyczni i w ogole za malo sie staraja. rzygac sie chce doslownie po takich szkoleniach.