Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
RED ARMY (niezweryfikowane), Czw, 2011-11-10 21:36
Robotniczy klub w objęciach nacjonalistów. To parodia, ale w Polsce niestety bardzo powszechna. Klub w dodatku założony przez działaczy robotniczych i lewicowych. Kiedyś kibiców orientujących się na lewicę miało Zagłębie Sosnowiec z "Czerwonego Zagłębia". Niestety to już chyba też przeszłość. W dodatku kumplują z prawicowcami z Legii, co też wymaga od nich swoistego dopasowania się do reszty towarzystwa. Scena kibicowska w Polsce jest zdominowana przez prawicę. Przecież poza Legią czy Śląskiem równie mocno prawicowych kibiców ma Lechia Gdańsk (bastion polskiej prawicy i te sprawy). Przekreślony wizerunek Che Guevary na transparentach (wizerunek w Polsce tak "rozpowszechniony" i "świadomie" eksponowany na koszulkach) czy symbol sierpa i młota,lub hasła typu "Precz z komuną" są na porządku dziennym na polskich stadionach. No ale cóż, nawet niektórzy anarchiści czy "lewacy", tak jak prawicowi ultrasi często odżegnują się od skrajnie lewicowej symboliki w podobny sposób, chociażby wtedy, gdy zostaną napiętnowani zaich użycie przez nacjonalistów czy liberałów wszelkiej maści. Na ilu to już plakatach, wlepkach informujących o akcjach politycznych czy kulturowych, tworzonych podobno przez "lewaków", były przekreślane wizerunki Che Guevary czy sierpa i młota...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Taka prawda
Robotniczy klub w objęciach nacjonalistów. To parodia, ale w Polsce niestety bardzo powszechna. Klub w dodatku założony przez działaczy robotniczych i lewicowych. Kiedyś kibiców orientujących się na lewicę miało Zagłębie Sosnowiec z "Czerwonego Zagłębia". Niestety to już chyba też przeszłość. W dodatku kumplują z prawicowcami z Legii, co też wymaga od nich swoistego dopasowania się do reszty towarzystwa. Scena kibicowska w Polsce jest zdominowana przez prawicę. Przecież poza Legią czy Śląskiem równie mocno prawicowych kibiców ma Lechia Gdańsk (bastion polskiej prawicy i te sprawy). Przekreślony wizerunek Che Guevary na transparentach (wizerunek w Polsce tak "rozpowszechniony" i "świadomie" eksponowany na koszulkach) czy symbol sierpa i młota,lub hasła typu "Precz z komuną" są na porządku dziennym na polskich stadionach. No ale cóż, nawet niektórzy anarchiści czy "lewacy", tak jak prawicowi ultrasi często odżegnują się od skrajnie lewicowej symboliki w podobny sposób, chociażby wtedy, gdy zostaną napiętnowani zaich użycie przez nacjonalistów czy liberałów wszelkiej maści. Na ilu to już plakatach, wlepkach informujących o akcjach politycznych czy kulturowych, tworzonych podobno przez "lewaków", były przekreślane wizerunki Che Guevary czy sierpa i młota...