Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
czterdzieści cztery (niezweryfikowane), Sob, 2011-11-12 23:27
Szkoda, że ludzie, którzy podkreślają swoje umiłowanie wolności nie potrafią uszanować wolności innych osób. Pogódźcie się z tym, że ludzie są różni i nie muszą przyjmować waszej wizji świata i modelu życia. Jako anarchiści kontestujecie wszystko co tylko możliwe. Przy całej mojej sympatii do Was( też kocham wolność, różnimy się jedynie w jej rozumieniu) uważam, że wasza propaganda jest nie tylko szkodliwa, ale i niebezpieczna. Powiem więcej- nie widzę faszyzmu tam gdzie wy na siłę staracie się go dociec. Jestem antynazistką, swego czasu dośc aktywnie działałam w tym środowisku, ale dostrzegam pewien absurd w waszej działalności. Nie można narzucać swojej wizji świata(nawet jeśli z całych sił wierzymy, że jest słuszna) rozwiązaniami siłowymi. Też głeboko wierzyłam, że ze względów ideowych mam do tego prawo. Myliłam się. Wolę uniknąc sytuacji gdy ktoś(niezależnie od środowiska) przyzna takie prawo również sobie, bo najzwyczajniej w świecie boję się o siebie i swoich bliskich. Przemyślcie wszystko, nawet jeśli nie zmienicie zdania. Pozdrawiam
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Wydarzenia z 11 listopada
Szkoda, że ludzie, którzy podkreślają swoje umiłowanie wolności nie potrafią uszanować wolności innych osób. Pogódźcie się z tym, że ludzie są różni i nie muszą przyjmować waszej wizji świata i modelu życia. Jako anarchiści kontestujecie wszystko co tylko możliwe. Przy całej mojej sympatii do Was( też kocham wolność, różnimy się jedynie w jej rozumieniu) uważam, że wasza propaganda jest nie tylko szkodliwa, ale i niebezpieczna. Powiem więcej- nie widzę faszyzmu tam gdzie wy na siłę staracie się go dociec. Jestem antynazistką, swego czasu dośc aktywnie działałam w tym środowisku, ale dostrzegam pewien absurd w waszej działalności. Nie można narzucać swojej wizji świata(nawet jeśli z całych sił wierzymy, że jest słuszna) rozwiązaniami siłowymi. Też głeboko wierzyłam, że ze względów ideowych mam do tego prawo. Myliłam się. Wolę uniknąc sytuacji gdy ktoś(niezależnie od środowiska) przyzna takie prawo również sobie, bo najzwyczajniej w świecie boję się o siebie i swoich bliskich. Przemyślcie wszystko, nawet jeśli nie zmienicie zdania. Pozdrawiam