Dodaj nową odpowiedź

Co do Combat 18, to tak

Co do Combat 18, to tak naprawdę nie sądzę, by coś takiego faktycznie istniało - jako realna siła, bojówka. Być może ludzie z klimatów "NS" (albo ludzie z głębokich klimatów "antify") mają jakieś inne informacje, mnie się mimo wszystko wydaje, że to raczej działa na zasadzie kolportażu t-shirtów, które każdy założyć może (trudno sądzić, że ten czy ów ziomek w koszulce C18 to jakiś "członek tajnej organizacji" etc.). Tak czy inaczej jestem jak najdalej od takich typów, tj. ich "ideologii", no i cóż, tu się zgadzam, że to powinno być eliminowane. Czy jest? Zapewne jest, ale raczej przez stwarzanie jakiegoś tam "klimatu", których ich odstręcza (tzn. uznają sobie, że ten czy ów marsz jest dla nich zbyt mało radykalny etc.), zresztą wystarczy sobie porównać klimat ruchu narodowego teraz - a w latach 90-tych (odsyłam do różnych wesołych reportaży). Natomiast po prostu takich kolesi przyciąga to, że w jakimś baaaardzo dalekim i baaaardzo ogólnym sensie "oni też" mówią "coś" o narodzie, honorze, dumie, tradycji etc. Cóż, podobnie jak słowo "anarchia" może przyciągnąć gościa, dla którego "anarchia" to wybicie szyby w przypadkowym samochodzie, a nie jakieś tam syndykalizmy, prawa pracownicze, kooperatywy itd.
Oczywiście to wszystko, co tu napisałem, nie oznacza, że ja czy ktoś-tam na prawicy robi coś (albo chciałby robić coś) po to, by zadośćuczynić obiekcjom redakcji CIA czy tym bardziej bojówek Antify. Tak czy inaczej reprezentujemy przeciwne strony barykady, w gruncie rzeczy myślę zresztą, że np. moje poglądy (tj. w dużej mierze "reakcyjne" - w takim XIX-wiecznym sensie tego słowa, vide encykliki papieskie przeciwko liberalizmowi i nowoczesności etc.) są tak naprawdę bardziej odległe od waszych niż faszyzm i narodowy socjalizm. Inna rzecz, że tok myślenia anarchistów gdzieś-tam-jakoś mnie ciekawi, dlatego nie piszę w stylu "jechaliśmy was jak chcieliśmy, szmaty-brudasy-lewaki", tylko bardziej kulturalnie.
...zresztą ja mam akurat ciągoty anarcho-konserwatywne, ale to zupełnie co innego, khe, khe. Czyli społeczeństwo zamknięte, ale bez nowożytnego modelu państwa. Ot, średniowiecze...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.