Dodaj nową odpowiedź

Zależy co się chce

Zależy co się chce osiągnąć, jakie stawia cele. Jasne że kibice mogą być w pewnych sytuacjach niebezpieczni, ale naszym celem nie jest zdobycie trybun, czy pokonanie w walce na 11 listopada. Naszym celem jest coś znacznie szerszego niż napierdalanka uliczna. Nie rozumiem natomiast miłości kiboli do prawicy, która przecież ich zdradzi jak już dojdzie do władzy, bo to ona wtedy przejmie aparat represji, czyli policję (nie słyszałem, żeby MW domagało się liwkidacji policji).

Anarchiści są illegalistami, nie lubią policji, nie chcą jej przejmować, nie chcą przejmować aparatu represji, tak jak prawica. My chcemy zbudować kontr-instytucje w stosunku do państwa i kapitalizmu by stworzyć zaplecze w razie załamania systemu i to jest nasza główna praca jaką się zajmujemy. Paru ludzi od nas poszło w kos i siłkę, czasem profesjonalną. Ale wielu z nich totalnie straciło na wartości, jeśli chodzi o inne zadania. Nawalanki są raz w roku i ma charakter wyłącznie symboliczny.

Tak czy owak, przestrzegam kibiców w dawanie się upolityczniać przez prawicę bo zrobi wam kiedyś noc długich noży i jak już dojdzie do koryta to zliwkiduje frakcję radykalną. Robili to wszyscy wodzowie radykalnej prawicy od Mussoliniego po Franco (co zrobił z falangistami?). Wspomną kiedyś nasze słowa, ale będzie za późno.

Teraz każdy na prawicy się mizdrzy do kiboli, MW, ONR i PiS. Ale to jest gra i niestety oni tę grę rozegrają po swojej, a nie kiboli myśli.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.