Dodaj nową odpowiedź

Jakoś ta informacja przemknęła bez większego echa. Oskarża się lewice, a zwłaszcza anarchistów o wszystko co możliwe. A tymczasem Janusz Korwin-Mikke nawoływał na dzień przed demonstracją (a wcześniej jeszcze na internetowych czacie) do bicia lewicowców. Sam też przyznaje się że ruszył na policję razem z kibicami. Jak prawica w tym kontekście ma czelność obwiniać kogokolwiek poza sobą o wywołanie zamieszek?

Nagranie:

http://www.youtube.com/watch?v=eWSRy32AouY&feature=youtu.be&t=12m34s