Dodaj nową odpowiedź

gdybym nie udostępnił

gdybym nie udostępnił mojego kapitału to żaden z tych pracowników nie mógłby wykonywać tej pracy

odbiję piłeczkę. gdyby nie pracownicy to w życiu sam byś takiego zysku, jaki masz dzięki ich pracy, nie wyrobił. i koło się zamyka. czyja prawda jest prawdziwsza w związku z tym, i czemu ma to być Twoja?

praca niemal zawsze jest społeczna. nawet sam fakt posiadania kapitału początkowego zawdzięczasz, jak sam zresztą przyznałeś, nie własnym wysiłkom i wyłącznie im, tylko pomocy ze strony rodziny. od siebie dodam, że znam bardzo niewiele rodzin, której członkowie mogą sobie pozwolić na takie gifty, nawet zbiorowym wysiłkiem... z mojej autopsji wynika, że są to albo ludzie, którzy załapali się na materialne profity ze złodziejskiej prywatyzacji, albo ci, co już za PRLu dysponowali większym kapitałem społecznym niż reszta i pod jego schyłek, w początkach polskiego kapitalizmu, mieli większe niż reszta szanse żeby przekuć go na kapitał materialny (inteligenci różnej maści, inżynierowie, wysokiej rangi urzędnicy itp). lub jedno i drugie.

a jeszcze bardziej fundamentalnie, sama struktura własności która umożliwia Ci zyski i lichwę, nie wzięła się "z powietrza", ani nie została ustanowiona wolą boską, tylko zorganizowaną przemocą (przy walnym udziale państwa) - wygogluj sobie "prymitywna akumulacja" i poczytaj, jakiej tradycji jesteś spadkobiercą.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.