Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2011-11-29 19:42
Szkoda że znasz bardzo mało takich rodzin bo w rzeczywistości jest ich dość sporo, 20 tyś, nie jest dużą kwotą, da się zaoszczędzić w 5 lat, moja rodzina nie miała za prl'u większego kapitału, ani udziału w złodziejskiej prywatyzacji, rodzice pokończyli studia(tak inżynierskie) i po wejściu do Polski spółek zagranicznych przenieśli się z pracy w państwowym instytucie do prywatnej spółki zarabiali i odkładali, trochę dodała reszta rodziny. Odłożyć przez 15 lat życia dziecka 10 tyś nie jest trudno, 700 zł rocznie to naprawdę nie jest spory wydatek.
Struktura własności? Ta akurat w naszym kraju miała doświadczenia komunistyczne tak więc elementy redystrybucji dóbr od dawnych wielkich posiadaczy były wprowadzone. Na początku lat 90 większość ludzi zaczynała z podobnego poziomu, jednak część z nich weszła do tzw. klasy średniej.
Fakt nie rozwinąłbym mojej firmy bez pracowników, nie osiągnąłbym takiego zysku, ale stopniowo osiągałbym coraz większy nawet bez pracowników, to co zarabiałem prowadząc firmę wkładałem właśnie w firmę itp itd. gdybym zdecydował się że pracuje sam to to co bym zarobił mógł inwestować gdzieś indziej więc bym też zarabiał,wiadomo stopa zwrotu nie byłaby taka jak z firmy ale myślę że dużo mniej bym nie miał.
Lichwa- no nie myślałem że to tutaj usłyszę, bardziej kojarzy mi się to z św. Tomaszem z Akwinu czy muzułmanami i prawem szariatu niż z radykalną lewicą.
Co do spółdzielni- robiłem interesy z jedną spółdzielnią- robotniczą burdel jak siemasz, niemożliwość dogadania się, każdy miał do wtrącenia swoje 5 groszy.
Ale mogę zrobić taki eksperyment najpierw zapytam się co pracownicy mają do powiedzenia na ten temat, a potem dla testu podejmę kilka decyzji na spółę z nimi zobaczymy czy to wyjdzie na zdrowie firmie jak tak będziecie mieli na podparcie swoich tez eksperyment.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Szkoda że znasz bardzo
Szkoda że znasz bardzo mało takich rodzin bo w rzeczywistości jest ich dość sporo, 20 tyś, nie jest dużą kwotą, da się zaoszczędzić w 5 lat, moja rodzina nie miała za prl'u większego kapitału, ani udziału w złodziejskiej prywatyzacji, rodzice pokończyli studia(tak inżynierskie) i po wejściu do Polski spółek zagranicznych przenieśli się z pracy w państwowym instytucie do prywatnej spółki zarabiali i odkładali, trochę dodała reszta rodziny. Odłożyć przez 15 lat życia dziecka 10 tyś nie jest trudno, 700 zł rocznie to naprawdę nie jest spory wydatek.
Struktura własności? Ta akurat w naszym kraju miała doświadczenia komunistyczne tak więc elementy redystrybucji dóbr od dawnych wielkich posiadaczy były wprowadzone. Na początku lat 90 większość ludzi zaczynała z podobnego poziomu, jednak część z nich weszła do tzw. klasy średniej.
Fakt nie rozwinąłbym mojej firmy bez pracowników, nie osiągnąłbym takiego zysku, ale stopniowo osiągałbym coraz większy nawet bez pracowników, to co zarabiałem prowadząc firmę wkładałem właśnie w firmę itp itd. gdybym zdecydował się że pracuje sam to to co bym zarobił mógł inwestować gdzieś indziej więc bym też zarabiał,wiadomo stopa zwrotu nie byłaby taka jak z firmy ale myślę że dużo mniej bym nie miał.
Lichwa- no nie myślałem że to tutaj usłyszę, bardziej kojarzy mi się to z św. Tomaszem z Akwinu czy muzułmanami i prawem szariatu niż z radykalną lewicą.
Co do spółdzielni- robiłem interesy z jedną spółdzielnią- robotniczą burdel jak siemasz, niemożliwość dogadania się, każdy miał do wtrącenia swoje 5 groszy.
Ale mogę zrobić taki eksperyment najpierw zapytam się co pracownicy mają do powiedzenia na ten temat, a potem dla testu podejmę kilka decyzji na spółę z nimi zobaczymy czy to wyjdzie na zdrowie firmie jak tak będziecie mieli na podparcie swoich tez eksperyment.