Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2011-11-30 13:13
A tak skoro już został poruszony ów temat...To gdzie kupować i co? Chodzi mi o odzież.
Dla mnie są istotne dwie kategorie. Czy ubrania są ok pod względem fair trade (ok - nie idealne zaznaczam), są produkowane w krajach nie eksploatujących dzieci itp, a najlepiej w Polsce, oraz czy są w miarę eko, tzn nie są z plastiku i innych tworzyw, są trwałe, a nie zaprojektowane na jeden sezon i do kosza.
I za to niestety trzeba zapłacić. H&M z samego tego względu, że już u podtsaw jego ubrania są obliczone na krótki termin, odpada. Diverse to inna para kaloszy, wrzucanie go do wora z H&M to nieporozumienie,, akurat robi całkiem ok rzeczy pod względem trwałości, i jest polską marką. Myślę, że lepiej kupić bojówki Diversa, o nowoczesnym wzornictwie, aniżeli powtarzając wyuczone formułki kupować szturmówki "wojskowe" - co jest skrajną hipokryzją, bo nie dość że estetycznie lansuje się militaryzm (kopie us army spodni), to jeszcze kupuje się badziew produkowany przy użyciu pracy niewolniczej w III świecie (tak jest z większością militariów, z Alpha Industries i Heliconem też). Jak się kumuś wydaje że zapylając w rynsztunku z army shopu jest się ok, to się wykazuje ten ktoś skrajną ignorancją i myśleniem magicznym. Owszem, na Alledrogo są sprzedawcy handlujący ciuchami i sprzętem realnie wojskowym, z wojsk Szwecji, Szwajcarii, UK, Niemiec - ale mało komu się chce to rozkminiać, bo łatwiej nakupować pseudoarmijnego chłamu niby amerykańskiego i odstawiać rebelianta.
Ciuchy kupowane po lumpexach wcale nie są ani eko, ani ok wobec ludzi. Po pierwsze są już przechodzone, i najczęściej długo nie wytrzymają, więc zaśmieca się szybko środowisko. Po drugie, te bety to nie jest import, ale wywalanie śmieci przez państwa zachodnie do nas, aby sobie nie zasyfiać krajobrazu. A po trzecie, takie sieci jak Roban lumpexowe wykorzystują ludzi na śmieciowych umowach, nie płacą czasem w ogóle, więc naprawdę nie ma się co szczycić, że się w lumpach łazi.
Niestety, mnóstwo mitów, niewiedzy, hipokryzji, i dorabiania ideologii do chudego portfela. Tylko że może się okazać, że świetnie ubrana dziewczyna, w drogie ciuchy, z full make upem i fryzurą prosto od fryzjera, oszałamiająco pachnąca będzie ubrana w ciuchy 100% fair trade, vegan leather, organic cotton, kosmetyki non tested i będzie od lat veganką jeżdżącą eko autem a nie spalającym smród autobiustem czy rowerem made in china, a zaangażowany aktywista będzie popeliną od stóp do głów, od syntetycznych dreadów,które rozkładają się tysiące lat (lub dreadów robionych z włosów dzieci z Indii, za które tym dzieciom dano dwa podpłomyki, a u nas sprzedaje sie je za kilkaset złotych plus transport morski towaru), przez ciuchy z army shopu po buty sportowe mające zastąpić glany z zamordowanych zwierząt, które to buty są wyprodukowane w szkodliwych technologiach z tworzyw sztucznych, w trzecim świecie, przez korporacje, i mają krótki okres żywotności, a w dodatku ze względu na budowę, trudno je naprawiać....
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
A tak skoro już został
A tak skoro już został poruszony ów temat...To gdzie kupować i co? Chodzi mi o odzież.
Dla mnie są istotne dwie kategorie. Czy ubrania są ok pod względem fair trade (ok - nie idealne zaznaczam), są produkowane w krajach nie eksploatujących dzieci itp, a najlepiej w Polsce, oraz czy są w miarę eko, tzn nie są z plastiku i innych tworzyw, są trwałe, a nie zaprojektowane na jeden sezon i do kosza.
I za to niestety trzeba zapłacić. H&M z samego tego względu, że już u podtsaw jego ubrania są obliczone na krótki termin, odpada. Diverse to inna para kaloszy, wrzucanie go do wora z H&M to nieporozumienie,, akurat robi całkiem ok rzeczy pod względem trwałości, i jest polską marką. Myślę, że lepiej kupić bojówki Diversa, o nowoczesnym wzornictwie, aniżeli powtarzając wyuczone formułki kupować szturmówki "wojskowe" - co jest skrajną hipokryzją, bo nie dość że estetycznie lansuje się militaryzm (kopie us army spodni), to jeszcze kupuje się badziew produkowany przy użyciu pracy niewolniczej w III świecie (tak jest z większością militariów, z Alpha Industries i Heliconem też). Jak się kumuś wydaje że zapylając w rynsztunku z army shopu jest się ok, to się wykazuje ten ktoś skrajną ignorancją i myśleniem magicznym. Owszem, na Alledrogo są sprzedawcy handlujący ciuchami i sprzętem realnie wojskowym, z wojsk Szwecji, Szwajcarii, UK, Niemiec - ale mało komu się chce to rozkminiać, bo łatwiej nakupować pseudoarmijnego chłamu niby amerykańskiego i odstawiać rebelianta.
Ciuchy kupowane po lumpexach wcale nie są ani eko, ani ok wobec ludzi. Po pierwsze są już przechodzone, i najczęściej długo nie wytrzymają, więc zaśmieca się szybko środowisko. Po drugie, te bety to nie jest import, ale wywalanie śmieci przez państwa zachodnie do nas, aby sobie nie zasyfiać krajobrazu. A po trzecie, takie sieci jak Roban lumpexowe wykorzystują ludzi na śmieciowych umowach, nie płacą czasem w ogóle, więc naprawdę nie ma się co szczycić, że się w lumpach łazi.
Niestety, mnóstwo mitów, niewiedzy, hipokryzji, i dorabiania ideologii do chudego portfela. Tylko że może się okazać, że świetnie ubrana dziewczyna, w drogie ciuchy, z full make upem i fryzurą prosto od fryzjera, oszałamiająco pachnąca będzie ubrana w ciuchy 100% fair trade, vegan leather, organic cotton, kosmetyki non tested i będzie od lat veganką jeżdżącą eko autem a nie spalającym smród autobiustem czy rowerem made in china, a zaangażowany aktywista będzie popeliną od stóp do głów, od syntetycznych dreadów,które rozkładają się tysiące lat (lub dreadów robionych z włosów dzieci z Indii, za które tym dzieciom dano dwa podpłomyki, a u nas sprzedaje sie je za kilkaset złotych plus transport morski towaru), przez ciuchy z army shopu po buty sportowe mające zastąpić glany z zamordowanych zwierząt, które to buty są wyprodukowane w szkodliwych technologiach z tworzyw sztucznych, w trzecim świecie, przez korporacje, i mają krótki okres żywotności, a w dodatku ze względu na budowę, trudno je naprawiać....