Dodaj nową odpowiedź

Poznań: Konferencja prasowa pod specjalnym nadzorem

Kraj | Lokatorzy | Protesty | Represje

Dziś o godzinie 12:00 przed Komisariatem Policji Poznań-Jeżyce na ul. Kochanowskiego odbyła się konferencja prasowa, związana z represjami wobec aktywistów ruchu lokatorskiego i poznańską sekcją Federacji Anarchistycznej. Konferencja dotyczyła brutalnej eksmisji chorej lokatorki, która miała miejsce w październiku.

Czworo aktywistów lokatorskich zostało przywitanych przez specjalnie sprowadzony w tym celu oddział policjantów prewencji (około 15 funkcjonariuszy) i w cywilu (6 policjantów). Funkcjonariusze szczelnie otoczyli wejście na komisariat, padł rozkaz „Nikogo nie wpuszczamy”. Następnie przystąpili do spisywania spokojnie stojących na chodniku działaczy. Prewencja nie potrafiła podać przyczyny spisywania.

Obecność tak dużych sił policyjnych doskonale współgrała z samym tematem konferencji – represjom skierowanym w stronę aktywistów ruchu lokatorskiego. Dwoje przedstawicieli Federacji Anarchistycznej zostało oskarżonych - z art. 52 par.1 pkt.2 KW – o to, że w dniu 25 października br. na ulicy Dąbrowskiego przewodniczyło nielegalnemu zgromadzeniu. Przypominamy, że w tym właśnie dniu miała miejsce, nielegalna zdaniem aktywistów lokatorskich, eksmisja rodziny państwa Jencz.

Aktywiści zwrócili uwagę, że prawdziwym problemem jakim powinny zajmować się organy ścigania jest właśnie zachowanie policjantów w trakcie owej eksmisji. Zgodnie z prawem w trakcie eksmisji policja ma ochraniać osobę komornika, tymczasem na ulicy Dąbrowskiego, znaczne siły policji otoczyły od wczesnych godzin porannych całą kamienicę (egzekucja komornicza dotyczyła tylko jednego mieszkania). Policjanci uniemożliwili wejście do mieszkania państwa Jencz osobom pełniącym funkcję świadków eksmisji, jak i dostarczenie orzeczenia lekarskiego do samych eksmitowanych.

Podczas eksmisji, obecny w mieszkaniu funkcjonariusz policji stwierdził, że niepełnosprawna pani Katarzyna Jencz może sama zejść z trzeciego piętra i odebrać zaświadczenie. Zostało także złamane prawo prasowe, gdyż na teren całej kamienicy nie byli wpuszczani przez policję dziennikarze. Interweniujący policjanci odmawiali podania swoich numerów służbowych oraz nie informowali zgromadzonych o przyczynach interwencji. Dziwne jest również to, że skoro policja była w dniu 25 października świadkiem niezgłoszonego zgromadzenia, ani razu nie wezwała osób przyglądających się działaniom komornika do rozejścia się.

Zastanawiające jest również, skąd policja pozyskała dane jednej z oskarżonych aktywistek, skoro ta niekarana nigdy osoba, nie była spisywana przez funkcjonariuszy w trakcie wydarzeń z dnia 25 października, a także na jakiej podstawie określono, że obie oskarżone osoby przewodniczyły jakiemukolwiek zgromadzeniu?

Za: rozbrat.org

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.