Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Sob, 2011-12-03 09:29
Zastanówmy się, czy dotacje w tym konkretnym przypadku coś zmieniają. W kapitalistycznej firmie wyzysk jest dlatego że kapitał pochodzi od samych pracowników firmy, a tutaj pochodzi z zewnątrz. Jest inaczej niż w NWŚ gdzie masz wyzysk w samej relacji pracownik-szef i przypomina raczej publiczną służbę zdrowia a do tego z jakąś formą samorządności.
Jest to jakas forma redystrubucji, w tym przypadku jest podobnie bo środki trafiają z powrotem do pracowników na ich organizację. Nie podoba mi się to tak samo jak państwowa służba zdrowia ale jednak to co innego niż wyzysk i trzeba to inaczej traktować. Wydaje mi się, że mówienie że związkowcy tutaj wyzyskują bo inni pracownicy świadczą im jakieś usługi to jak mówienie że pacjenci wyzyskują pracowników szpitala, bo pracownicy szpitala dostają wynagrodzenie od państwa za swiadczenie usług pacjentom (nie dyrekcji szpitala tylko pacjentom!!!)
W przypadku Sierpnia'80 sytuacja jest inna ale tylko dlatego że tam na górze ktoś żyje z ich pracy. Gdybyś potrafił udowodnić że w CGT są jacyś zwiazkowcy żyjący z pracy tych etatowych pracowników to byłaby inna rozmowa. Tylko wtedy byłby tam wyzysk. Ale o ile wiem to tak nie jest.
Zrozum że ja niczego nie zakładam, jestem tutaj obserwatorem który doszedł do takich wniosków czytając o całej sprawie. Jestem tutaj takim bezstronnym rozjemcą jakiego się domagasz wyżej (oczywiście nie na poważnie tylko w dyskusji w internecie i anonimowo :) To wnioski a nie założenia.
Odpowiadając na 1) i 2) - w tym przypadku to za mało, a do tego pomiędzy 1 i 2 jest sprzeczność, czy ty jej nie widzisz? Zwrócił na to uwagę H2 i ja też o tym napisałem wyżej - rzeczywiście stoją po stronie pracownika ale w obronie etatu związkowego :) Gdyby CGT postanowiło zwolnić wszystkich to musieliby stanąć po stronie pracodawcy przeciwko pracownikom domagającym się przywrócenia do pracy.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Zastanówmy się, czy
Zastanówmy się, czy dotacje w tym konkretnym przypadku coś zmieniają. W kapitalistycznej firmie wyzysk jest dlatego że kapitał pochodzi od samych pracowników firmy, a tutaj pochodzi z zewnątrz. Jest inaczej niż w NWŚ gdzie masz wyzysk w samej relacji pracownik-szef i przypomina raczej publiczną służbę zdrowia a do tego z jakąś formą samorządności.
Jest to jakas forma redystrubucji, w tym przypadku jest podobnie bo środki trafiają z powrotem do pracowników na ich organizację. Nie podoba mi się to tak samo jak państwowa służba zdrowia ale jednak to co innego niż wyzysk i trzeba to inaczej traktować. Wydaje mi się, że mówienie że związkowcy tutaj wyzyskują bo inni pracownicy świadczą im jakieś usługi to jak mówienie że pacjenci wyzyskują pracowników szpitala, bo pracownicy szpitala dostają wynagrodzenie od państwa za swiadczenie usług pacjentom (nie dyrekcji szpitala tylko pacjentom!!!)
W przypadku Sierpnia'80 sytuacja jest inna ale tylko dlatego że tam na górze ktoś żyje z ich pracy. Gdybyś potrafił udowodnić że w CGT są jacyś zwiazkowcy żyjący z pracy tych etatowych pracowników to byłaby inna rozmowa. Tylko wtedy byłby tam wyzysk. Ale o ile wiem to tak nie jest.
Zrozum że ja niczego nie zakładam, jestem tutaj obserwatorem który doszedł do takich wniosków czytając o całej sprawie. Jestem tutaj takim bezstronnym rozjemcą jakiego się domagasz wyżej (oczywiście nie na poważnie tylko w dyskusji w internecie i anonimowo :) To wnioski a nie założenia.
Odpowiadając na 1) i 2) - w tym przypadku to za mało, a do tego pomiędzy 1 i 2 jest sprzeczność, czy ty jej nie widzisz? Zwrócił na to uwagę H2 i ja też o tym napisałem wyżej - rzeczywiście stoją po stronie pracownika ale w obronie etatu związkowego :) Gdyby CGT postanowiło zwolnić wszystkich to musieliby stanąć po stronie pracodawcy przeciwko pracownikom domagającym się przywrócenia do pracy.