Dodaj nową odpowiedź

Dokładnie, nie ma co się śmiać. Wygląda na to, że nie tylko kryzysy są zaplanowane. Nie zdziwcie się, jak po upadku euro i dolara usłyszymy, że potrzebujemy większej centralizacji i waluty światowej, JEDNEGO banku światowego, a potem wycofania materialnego pieniądza i - uwaga! - wprowadzenie pieniądza wirtualnego jako JEDYNEGO środka płatniczego, najlepiej w formie danych zapisywanych na czipie pod skórą. Przecież tylko na to czekają. Wygląda na to, że załamania walut są kreowane po to, żeby ciemny lud owieczek usłyszał: "Euro nie działa! Dolar nie działa! Żeby uniknąć podobnych problemów w przyszłości wprowadźmy pieniądze wirtualne! Czipy to przyszłość ludzkości!" To tak cholernie oczywiste.