Dodaj nową odpowiedź
Grecja: w Atenach i Salonikach znów gorąco
Jaromir, Wto, 2011-12-06 19:16 Świat | Protesty | Ruch anarchistycznyAktualizacja, 20:45: W dzielnicy Exarchia, dokąd przed policją wycofali się anarchiści, wciąż trwają walki. Ok 400-500 osób ściera się z policją. Na godz. 21:00 czasu lokalnego zaplanowano wiec w miejscu śmierci Alexis'a. W całą okolicę wysłano wzmożone oddziały uzbrojonej prewencji, gromadzi się także coraz więcej osób chcących upamiętnić śmierć nastolatka
Z okazji przypadającej dzisiaj, 3. rocznicy policyjnego morderstwa na Alexandros'ie Grigoropoulos'ie, w Atenach, Salonikach oraz innych większych greckich miastach odbyły się upamiętniające śmierć nastolatka wiece i pochody. Jak co roku, i dziś nie obyło się bez incydentów.
Grupa kilkuset anarchistów, uczestników marszu ku pamięci Alexis'a starła się z oddziałami policji przed Greckim parlamentem, gdzie greccy deputowani dyskutowali nad przyszłorocznym budżetem (głosowanie nad jego przyjęciem zaplanowane jest po północy czasu lokalnego). W stronę policyjnych kordonów posypały się kamienie i butelki z benzyną. Policja odpowiedziała granatami hukowymi i gazem łzawiącym. Dwie osoby zostały nieznacznie ranne.
Kilka godzin wcześniej, także w Atenach, ok 2 tys. studentów zgromadziło się na wiecu upamiętniającym śmierć Alexis'a z rąk policji. Tam również doszło do potyczek z siłami prewencji. Demonstranci zaatakowali dwa pobliskie posterunki policji, obrzucili mundurowych kamieniami i butelkami zmuszając ich do odwrotu, niszczyli witryny luksusowych sklepów, kamery miejskiego systemu monitoringu i bankomaty. Do mniejszych starć z policją doszło również w Salonikach.
Policja raportuje, że rannych w wyniku starć zostało 14 funkcjonariuszy, zatrzymano 9 osób, z czego 6 usłyszało zarzuty.
Nagranie z zajść pod parlamentem.
Tłum. za: AssociatedPress