Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2011-12-14 20:57
Historia udowodniła także, szczególnie ostatnie 50 lat że nieskuteczny okazał się także syndykalizm. Istniejące od kilkudziesięciu lat nie były w stanie ani doprowadzić do rewolucji, ani przynajmniej konkurować z dużymi centralami związkowymi a nawet więcej: w większości wypadków ich wpływ z czasem się zmniejszył. I taka współczesna CNT ze związku kilkusetysięcznego w latach 70tych w ciągu dwuch dekad zmniejszyła się 10 krotnie! Tak samo inne związki żeby wymienić te silniejsze: francuska CNT (oba odłąmy) szwedzki SAC, argentyńska FORA, włoska USI - żadnych sukcesów na polu walki klas nie mówiąc już o walce z państwem bo tą wogóle się nie zajmują. A w innych krajach część grup anarcho-syndykalistycznych to wręcz kilkunastoosobowe sekty. I mówimy tu o grupach istniejących niekiedy po kilkadzisiąt lat bez jakiegokolwiek wpływu na cokolwiek.
Żeby nie było: historyczna CNT zajmowała się organizacją powstań, Durritu dokonywał ekspropriacji, normalne były walki anarchistów pistoleros czyli taktyka była bojowa a nie reformistyczna.
Natomiast żywiołowo rozwijający się na całym świecie od grudnia 2008 insurekcjonizm już przemienił i ożywił oblicze światowego anarchizmu można wręcz mówić że dzięki przykładowi greckiemu nastąpiło odrodzenie anarchizmu jako ideologii. Ale współczesny insurekcjonizm to nurt młody w większości krajów akcje insurekcyjne dokonywane są dopiero od kilku lat więc dajmy mu czas na rozwój i pokazanie swoich możliwości
Już w chwili obecnej większość akcji anarchistycznych na świecie ma charakter insurekcyjny jak ktoś nie wierzy niech zajrzy na http://actforfree.nostate.net/ i porówna z ilością działań podejmowanych przez inne nurty
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Historia udowodniła także,
Historia udowodniła także, szczególnie ostatnie 50 lat że nieskuteczny okazał się także syndykalizm. Istniejące od kilkudziesięciu lat nie były w stanie ani doprowadzić do rewolucji, ani przynajmniej konkurować z dużymi centralami związkowymi a nawet więcej: w większości wypadków ich wpływ z czasem się zmniejszył. I taka współczesna CNT ze związku kilkusetysięcznego w latach 70tych w ciągu dwuch dekad zmniejszyła się 10 krotnie! Tak samo inne związki żeby wymienić te silniejsze: francuska CNT (oba odłąmy) szwedzki SAC, argentyńska FORA, włoska USI - żadnych sukcesów na polu walki klas nie mówiąc już o walce z państwem bo tą wogóle się nie zajmują. A w innych krajach część grup anarcho-syndykalistycznych to wręcz kilkunastoosobowe sekty. I mówimy tu o grupach istniejących niekiedy po kilkadzisiąt lat bez jakiegokolwiek wpływu na cokolwiek.
Żeby nie było: historyczna CNT zajmowała się organizacją powstań, Durritu dokonywał ekspropriacji, normalne były walki anarchistów pistoleros czyli taktyka była bojowa a nie reformistyczna.
Natomiast żywiołowo rozwijający się na całym świecie od grudnia 2008 insurekcjonizm już przemienił i ożywił oblicze światowego anarchizmu można wręcz mówić że dzięki przykładowi greckiemu nastąpiło odrodzenie anarchizmu jako ideologii. Ale współczesny insurekcjonizm to nurt młody w większości krajów akcje insurekcyjne dokonywane są dopiero od kilku lat więc dajmy mu czas na rozwój i pokazanie swoich możliwości
Już w chwili obecnej większość akcji anarchistycznych na świecie ma charakter insurekcyjny jak ktoś nie wierzy niech zajrzy na http://actforfree.nostate.net/ i porówna z ilością działań podejmowanych przez inne nurty