Dodaj nową odpowiedź

Mam wrażenie, że ciągle

Mam wrażenie, że ciągle się nie rozumiemy. W momencie zawalenia się kapitalizmu nie będziemy wzywać do walki legalnymi sposobami (wtedy samo pojęcie "legalności" straci jakikolwiek sens, bo nie będzie już porządku prawnego do którego można się odwoływać).

Zarzucacie nam, że jako KOL działamy jako NGOs, ale który NGOs doradza przejmowanie pustostanów? Wcześniej doradzaliśmy legalne środki, ale one się wyczerpują i nie dają dalszych możliwości. Wtedy ludzie sami dojrzewają do bardziej radykalnych działań i wierz mi, że ich nie powstrzymujemy.

W naszej polemice z insurekcjonizmem nie chodzi o potępienie radykalizmu w działaniu, ale o wyczucie kiedy radykalne środki są adekwatne i przynoszą korzyść strategiczną. A tak się dzieje wtedy, gdy znaczna część społeczeństwa je akceptuje. Określenie tego momentu wymaga wyczucia. Sztywna doktryna i dogmatyzm które wykazujecie na nic tu się nie przydają.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.