Dodaj nową odpowiedź
Rosja: Powyborcze protesty
snowgirl, Wto, 2011-12-13 15:09 Świat | ProtestyNajwiększe od upadku ZSRR masowe protesty miały miejsce po wyborach do rosyjskiej Dumy. Powodem protestów było wiele dowodów na fałszowanie wyników tychże wyborów na rzecz putinowskiej "Jednej Rosji". Wątpliwości co do ich rzetelności, mają nie tylko sami Rosjanie, ale także Stany Zjednoczone, czy OBWE.
Po serii mniejszych demonstracji, 10-go grudnia odbyła się kilkudziesięciotysięczna manifestacja w Moskwie, a także inne, kilkutysieczne manifestacje w pozostałych dużych rosyjskich miastach. Uczestnicy akcji skandowali: "Hańba!", "Rosja bez Putina! i "Precz z partią oszustów i złodziei!". Podkreślano, że rządzącej partii bezprawnie przypisano miliony głosów, a mimo to Jedna Rosja doznała druzgocącej klęski, zdobywając znacznie mniejsze poparcie, niż przewidywano.
Warto podkreślić dużą różnorodność protestujących (od lewa do prawa plus anarchiści i apolityczni), których łączyło jedynie podważanie wyniku wyborów oraz ogólne "psioczenie" na obecna władzę. Niezadowoleni Rosjanie dali więc jasny sygnał, ale to jeszcze nie wystarczy, by zachwiać całym systemem i doprowadzić do zmiany władzy lub rewolucji.
Zaskoczeniem dla wszystkich było przyzwolenie władz na te demonstracje. Do tej pory nie odmawiano jedynie zwolennikom Putina oraz skrajnym nacjonalistom. Pomimo zgromadzenia w Moskwie ok. 50 tysięcy funkcjonariuszy różnych służb, obyło się bez incydentów, czy zamieszek. Jak informowali nasi przyjaciele z Rosji w mailu, aresztowań było tylko kilka, a zatrzymane osoby były traktowane nadspodziewanie dobrze i szybko zwolnione.
Putin zresztą wysyłał w minionych dniach sprzeczne sygnały, raz oskarżając demonstrantów, że są zagranicznymi agentami, raz potwierdzając prawo obywateli do demonstrowania i wyrażania odmiennych poglądów. Na 24 grudnia zaplanowane zostały kolejne demonstracje. Warto też pamiętać, że już na początku marca odbędą się wybory prezydenckie.
M.in. za: globalvoicesonline.org, telegraph.co.uk i wyborcza.pl