Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Miliciano Libertario (niezweryfikowane), Nie, 2012-01-08 21:28
No dzięki za nienazwanie mnie faszystą, jak już trzymać się twoich szufladk to jestem "antypaństwowa lewica".Akurat państwowa lewica jest raczej za tezą o szkodliwości CO2. A przede wszystkim gdzie ja napisałem że nie ma tzw. efektu cieplarnianego czy że w to nie wierzę.Napisałem "Prawdy nie dowiesz się nawet w prawdzie", to są sprawy naukowe, nie jestem klimatologiem, ale przeczytaj sobie chociaż o teorii chaosu, i w jaki sposób ja odkryto (okazało sie że nawet superkomputer nie potrafi przewidzieć pogody, pomimo wprowadzenia wszystkich danych stanu początkowego, dlatego prognozę pogody nadal ustalaja meteorolodzy i satelity, a nie przewidują komputery)Ale , nie zaprzeczam ani nie potwierdzam tego, po prostu nie wiem, jestem agnostykiem i nie przyjmuję niczego na wiarę, tak jak podejrzewam że podlegamy reinkarnacji(bo wydaje mi sie to słuszne i sensowne)ale może po śmierci po prostu zgaśnie mi światło(wolałbym raczej to pierwsze rozwiązanie, ale żeby to sprawdzić wpierw musze tego dożyc. Co innego kwestie społeczne, one są dużo łatwiej sprawdzalne, i nie trzeba byc naukowcem żeby obserwowac życie, czy czytac o historii, i wyciągac wnioski na przyszłość.Na ten temat mam swoje wyrobione poglądy, i tym się głównie interesuję, może jak będe miec więcej czasu to poczytam sobie o klimatologii, ale swoich badan raczej nie przeprowadzę.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
No dzięki za nienazwanie
No dzięki za nienazwanie mnie faszystą, jak już trzymać się twoich szufladk to jestem "antypaństwowa lewica".Akurat państwowa lewica jest raczej za tezą o szkodliwości CO2. A przede wszystkim gdzie ja napisałem że nie ma tzw. efektu cieplarnianego czy że w to nie wierzę.Napisałem "Prawdy nie dowiesz się nawet w prawdzie", to są sprawy naukowe, nie jestem klimatologiem, ale przeczytaj sobie chociaż o teorii chaosu, i w jaki sposób ja odkryto (okazało sie że nawet superkomputer nie potrafi przewidzieć pogody, pomimo wprowadzenia wszystkich danych stanu początkowego, dlatego prognozę pogody nadal ustalaja meteorolodzy i satelity, a nie przewidują komputery)Ale , nie zaprzeczam ani nie potwierdzam tego, po prostu nie wiem, jestem agnostykiem i nie przyjmuję niczego na wiarę, tak jak podejrzewam że podlegamy reinkarnacji(bo wydaje mi sie to słuszne i sensowne)ale może po śmierci po prostu zgaśnie mi światło(wolałbym raczej to pierwsze rozwiązanie, ale żeby to sprawdzić wpierw musze tego dożyc. Co innego kwestie społeczne, one są dużo łatwiej sprawdzalne, i nie trzeba byc naukowcem żeby obserwowac życie, czy czytac o historii, i wyciągac wnioski na przyszłość.Na ten temat mam swoje wyrobione poglądy, i tym się głównie interesuję, może jak będe miec więcej czasu to poczytam sobie o klimatologii, ale swoich badan raczej nie przeprowadzę.