Dodaj nową odpowiedź

Szukają czegoś co uratuje kapitalizm, który ma spore kłopoty. Po kryzysie z lat 30 był to keynesizm, teraz równie dobrze może być to częściowa (czyli de facto fikcyjna) "własność pracownicza".

Oczywiście on ma rację mówiąc, że jeśli firma (środki produkcji) należy do pracowników to "pracownicy są bardziej zaangażowani, pracują bardziej efektywnie" ale podstawowym celem jest tutaj to, żeby to służyło menedżerom i właścicielom nie będącym pracownikami, którzy zachowują kontrolę nad firmami i w ogóle całą gospodarką.

W tej sieci John Lewis która niby ma byc wzorem dalej jest podział na szefów i pracowników i olbrzymie rozwarstwienie dochodów

This week's record profits mean that Sir Stuart Hampson, the long-standing chairman, will step down this month on a high.
Last year he pocketed a £96,000 bonus on top of his £656,000 salary.

http://www.thisismoney.co.uk/money/markets/article-1607756/Record-profit...