Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Czw, 2012-01-26 14:16
Gość układający cegły ma za to zapłacone raz i nikt mu potem za to nie płaci stałych tantiem. Jeśli twórca coś stworzył, może swoje dzieł odtwarzać np. na koncertach i z tego tytułu czerpać zyski (co wiąże się z wykonywaniem jakiejś pracy, ale widać twórcy nie lubią pracować i wolą napisać jedną piosenkę za którą chcieliby się utrzymywać całe życie). Jeśli dziennikarz popełni jakiś artykuł to ma zapłacone przez gazetę za jego wydrukowanie w niej i tyle. Jeśli ja stworzę krzesło, to sprzedaję je raz, a nie pobieram z tego tytułu jakichś stałych opłat, ale zawsze mogę stworzyć drugie i trzecie, tak samo twórca, może korzystać z tego, że ludzie chcieliby go poznać osobiście i wysłuchać, bąd zobaczyć go na żywo... Malarze nie pobierali opłat za oglądanie ich obrazów, tylko otrzymywali zapłatę za ukończone dzieła...
Te bzdurne przepisy mają chyba na celu to, aby wbić nam do głowy termin "własności intelektualnej" i nic poza tym, po to by za kilka lat rolnik, który wysieje własne ziarno mógł zostać nazwany złodziejem, albo zabezpieczyć się przed możliwością wynalezienia powszechnego, prostego, łatwego w użyciu darmowego źródła energii na którym nikt by nie zarabiał...
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
A propos uproszczeń
Gość układający cegły ma za to zapłacone raz i nikt mu potem za to nie płaci stałych tantiem. Jeśli twórca coś stworzył, może swoje dzieł odtwarzać np. na koncertach i z tego tytułu czerpać zyski (co wiąże się z wykonywaniem jakiejś pracy, ale widać twórcy nie lubią pracować i wolą napisać jedną piosenkę za którą chcieliby się utrzymywać całe życie). Jeśli dziennikarz popełni jakiś artykuł to ma zapłacone przez gazetę za jego wydrukowanie w niej i tyle. Jeśli ja stworzę krzesło, to sprzedaję je raz, a nie pobieram z tego tytułu jakichś stałych opłat, ale zawsze mogę stworzyć drugie i trzecie, tak samo twórca, może korzystać z tego, że ludzie chcieliby go poznać osobiście i wysłuchać, bąd zobaczyć go na żywo... Malarze nie pobierali opłat za oglądanie ich obrazów, tylko otrzymywali zapłatę za ukończone dzieła...
Te bzdurne przepisy mają chyba na celu to, aby wbić nam do głowy termin "własności intelektualnej" i nic poza tym, po to by za kilka lat rolnik, który wysieje własne ziarno mógł zostać nazwany złodziejem, albo zabezpieczyć się przed możliwością wynalezienia powszechnego, prostego, łatwego w użyciu darmowego źródła energii na którym nikt by nie zarabiał...