Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Piszę na poważnie i opieram to na analizach Kropotkina, który widział w miastach średniowiecznych realizację pewnych idei współpracy bezpaństwowej (Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju).
Rewolucja przemysłowa nie jest celem samym w sobie. Celem jest zapewnienie dobrobytu społeczeństwu. Kapitalizm przemysłowy ma zasługi w tym, że wytworzył technologie umożliwiające usunięcie niedostatku, ale cóż z tego, jeśli ten sam kapitalizm musi sztucznie wytwarzać niedostatek, by nadal odtwarzać swoje istnienie.
I nie uważam, że człowiek jest wart tyle, za ile ktoś kupi jego pracę na rynku. Człowiek ma podstawowe prawa wynikające z samego faktu, że jest człowiekiem. Jest to prawo do pożywienia i dachu nad głową, do edukacji, kultury i opieki zdrowotnej, wsparcia w dzieciństwie, chorobie i starszym wieku. Te prawa zostały zakwestionowane, nie tylko przez ACTA (tu konkretnie prawo do dostępu do kultury). Dla mnie, ACTA jest konsekwencją i częścią chorego systemu kapitalistycznego, a nie czymś odmiennym w naturze. Dobrze, że to wzbudziło protest - być może ludzie dostrzegą dzięki temu jak są wyzyskiwani w innych dziedzinach gospodarki.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Piszę na poważnie i
Piszę na poważnie i opieram to na analizach Kropotkina, który widział w miastach średniowiecznych realizację pewnych idei współpracy bezpaństwowej (Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju).
Rewolucja przemysłowa nie jest celem samym w sobie. Celem jest zapewnienie dobrobytu społeczeństwu. Kapitalizm przemysłowy ma zasługi w tym, że wytworzył technologie umożliwiające usunięcie niedostatku, ale cóż z tego, jeśli ten sam kapitalizm musi sztucznie wytwarzać niedostatek, by nadal odtwarzać swoje istnienie.
I nie uważam, że człowiek jest wart tyle, za ile ktoś kupi jego pracę na rynku. Człowiek ma podstawowe prawa wynikające z samego faktu, że jest człowiekiem. Jest to prawo do pożywienia i dachu nad głową, do edukacji, kultury i opieki zdrowotnej, wsparcia w dzieciństwie, chorobie i starszym wieku. Te prawa zostały zakwestionowane, nie tylko przez ACTA (tu konkretnie prawo do dostępu do kultury). Dla mnie, ACTA jest konsekwencją i częścią chorego systemu kapitalistycznego, a nie czymś odmiennym w naturze. Dobrze, że to wzbudziło protest - być może ludzie dostrzegą dzięki temu jak są wyzyskiwani w innych dziedzinach gospodarki.