Dodaj nową odpowiedź

Korwin to prawak a nie socjalista. Nie poniżajmy socjalizmu!

‎"To nie sprzedaż produktu za cenę równą kosztowi wyznacza „proporcjonalny stosunek” popytu i podaży czy też proporcjonalną część tego produktu względem całości produkcji; to wahania popytu i podaży wskazują producentowi, jakie ilości danego dobra musi wyprodukować, żeby co najmniej zwrócić koszt produkcji. I wraz z tymi ciągłymi ruchami, ma miejsce również ciągły ruch kapitału wchodzącego do różnych gałęzi przemysłu i wycofującego się z nich.
(...)
Konkurencja wciela w życie prawo, wedle którego względna wartość produktu zależy od czasu pracy potrzebnego do jego produkcji" - Karol Marks

"W dzisiejszym społeczeństwie kapitalistycznym każdy pojedynczy kapitalista produkuje na własną rękę co, jak i ile chce. Społeczny popyt pozostaje dla niego jednakże zagadką, zarówno jeśli chodzi o jakość, rodzaj potrzebnych rzeczy, jak i ilość (...). Popyt jest jednakże tak czy inaczej, na dobre i na złe, w końcu zaspokojony i ogólnie rzecz ujmując produkcja dopasowuje się do zapotrzebowania na dane towary. W jaki sposób ma miejsce wyrównanie tej sprzeczności? Dzięki konkurencji. A jak konkurencja przywodzi nas do tego rozwiązania? Zmniejszając poniżej wartości pracy wartość tych dóbr, które w swej jakości bądź ilości są bezużyteczne dla bezpośrednich wymagań społecznych i sprawiając, że producenci czują (…), że albo wyprodukowali dobra całkowicie bezużyteczne, albo stworzyli teoretycznie przydatne dobra w nieużytecznych, nadwyżkowych ilościach.
(...)
Ciągłe odchylenia cen dóbr od ich wartości są warunkiem koniecznym, dzięki któremu wartość dóbr w ogóle może powstać. Prawo wartości przy produkcji dóbr może zadziałać, a determinacja wartości dobra przez społecznie konieczny czas pracy stać się rzeczywistością, tylko za sprawą fluktuacji konkurencji i, co za tym idzie, cen towarów (...). W społeczeństwie producentów wymieniających swe dobra to konkurencja kształtuje wartość dzięki presji na obniżkę cen, w jedyny tak naprawdę sposób, w jaki może ona zostać ukształtowana. Zatem dążenie do uzależnienia wartości od czasu pracy poprzez domaganie się zakazu konkurencji demaskuje wyłącznie (...)
typowo utopijną pogardę dla praw ekonomii." - Fryderyk Engels

No ale JKM jako etatysta woli z gory ograniczac konkurencje na tyle a tyle lat. Bo na tym wlasnie polegaja patenty - ma prawnym monopolu. W zasadzie to nie ma sensu nazywać go socjalistą bo to obraża socjalizm. JKM to typowy prawak ktory chce ustawiac ludzi do pionu wg swojego widzimisie.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.