Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2012-01-30 22:01
Posługujesz się wypaczoną i zideologizowaną wersją historii
i to pisze gość, który parę linijek niżej brnie w liberalne - ale jednak - ideolo, sprowadzając genezę kapitalistycznej własności do "naturalnej" reakcji społeczeństwa na "rzadkość dóbr". przyganiał kocioł garnkowi?
Jednak powinieneś zauważyć w niej pewne luki. Pomysł, żeby zapewnić siłę roboczą przez grodzenie jest wyjątkowo pokrętny i żadne logiczne rozumowanie nikogo by do takiego planu nie doprowadziło. Nie ma powodu, żeby oceniać to inaczej niż wszystkie inne analogiczne zjawiska w historii ludzkości — kiedy dobra stają się dobrami rzadkimi lub zbliżają się do tej granicy, ludzie zaczynają je wyraźnie rozdzielać pomiędzy siebie
to, że tobie się to wydaje "logicznie niemożliwe" co najwyżej dowodzi, że masz poważne luki w wiedzy historycznej nt. genezy kapitalizmu. a jak się nie zna faktów to nic dziwnego, że trudno uchwycić pewien ciąg przyczynowo-skutkowy.
owszem, grodzenia ziemi były "kołem zamachowym" proletaryzacji szerokich mas społecznych i formowania się kapitalistycznej własności, ale nie były jedynym środkiem przymuszania ludzi do pracy najemnej. ostatecznie proto-proletariusze nawet po odebraniu im środków utrzymania w postaci ziemi i jej płodów woleli np. oddawać się włóczęgostwu, żebractwu i/lub złodziejskiej profesji niż pracować pod jarzmem kapitalistów (na marginesie tego wątku polecam pewien artykuł o piractwie, w którym autor łączy rozwój tego zjawiska z buntem wczesnych proletariuszy przeciwko kapitałowi), stąd burżuazja w pewnym momencie uznała za konieczne wprowadzenie dodatkowych obostrzeń takich jak np. angielskie Poor Laws i Vagrancy Laws: ustanawiających z gruntu totalitarny system kontroli przemieszczania się i zakwaterowania siły roboczej.
jednym słowem doucz się historii, a dopiero potem bierz się za wytykaniu innym prawdziwych lub domniemanych luk w wiedzy.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Posługujesz się wypaczoną
i to pisze gość, który parę linijek niżej brnie w liberalne - ale jednak - ideolo, sprowadzając genezę kapitalistycznej własności do "naturalnej" reakcji społeczeństwa na "rzadkość dóbr". przyganiał kocioł garnkowi?
to, że tobie się to wydaje "logicznie niemożliwe" co najwyżej dowodzi, że masz poważne luki w wiedzy historycznej nt. genezy kapitalizmu. a jak się nie zna faktów to nic dziwnego, że trudno uchwycić pewien ciąg przyczynowo-skutkowy.
owszem, grodzenia ziemi były "kołem zamachowym" proletaryzacji szerokich mas społecznych i formowania się kapitalistycznej własności, ale nie były jedynym środkiem przymuszania ludzi do pracy najemnej. ostatecznie proto-proletariusze nawet po odebraniu im środków utrzymania w postaci ziemi i jej płodów woleli np. oddawać się włóczęgostwu, żebractwu i/lub złodziejskiej profesji niż pracować pod jarzmem kapitalistów (na marginesie tego wątku polecam pewien artykuł o piractwie, w którym autor łączy rozwój tego zjawiska z buntem wczesnych proletariuszy przeciwko kapitałowi), stąd burżuazja w pewnym momencie uznała za konieczne wprowadzenie dodatkowych obostrzeń takich jak np. angielskie Poor Laws i Vagrancy Laws: ustanawiających z gruntu totalitarny system kontroli przemieszczania się i zakwaterowania siły roboczej.
jednym słowem doucz się historii, a dopiero potem bierz się za wytykaniu innym prawdziwych lub domniemanych luk w wiedzy.