Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pon, 2012-01-30 22:13
Spora nadinterpretacja. A skąd wniosek, ze anarchizm to darcie szat i odrzucanie jakiejkolwiek włassności? Jasne, że trzeba się dzielić z tymi, którzy potrzebują, ale to nadal nie to samo, co zanegowanie własności w całości. Jak coś sam skonstruujesz i będziesz na to chuchać i dmuchać to jak to potraktujesz? Jak ktoś będzie tego potrzebować to jedna strona medalu, ale jeśli ktoś bedzie przechodzić i stwierdzi "a wezmę sobie, chociaż tego nie potrzebuję" to tez będzie ok z punktu widzenia anarchizmu? A może jednak powinno być wg potrzeb i wkładanego wysiłku - z odrzuceniem kapitalistycznych pasozytów, ale bez odrzucania czyjeś pracy (jeśli oczywiście jest możliwa - bo jeśli nie ma takiej możliwości, to rzecza oczywistą jest konieczność pomocy).
Natomiast kapitalizm/liberalizm to już nadużywanie własnosci.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Spora nadinterpretacja. A
Spora nadinterpretacja. A skąd wniosek, ze anarchizm to darcie szat i odrzucanie jakiejkolwiek włassności? Jasne, że trzeba się dzielić z tymi, którzy potrzebują, ale to nadal nie to samo, co zanegowanie własności w całości. Jak coś sam skonstruujesz i będziesz na to chuchać i dmuchać to jak to potraktujesz? Jak ktoś będzie tego potrzebować to jedna strona medalu, ale jeśli ktoś bedzie przechodzić i stwierdzi "a wezmę sobie, chociaż tego nie potrzebuję" to tez będzie ok z punktu widzenia anarchizmu? A może jednak powinno być wg potrzeb i wkładanego wysiłku - z odrzuceniem kapitalistycznych pasozytów, ale bez odrzucania czyjeś pracy (jeśli oczywiście jest możliwa - bo jeśli nie ma takiej możliwości, to rzecza oczywistą jest konieczność pomocy).
Natomiast kapitalizm/liberalizm to już nadużywanie własnosci.