Dodaj nową odpowiedź

no ale

Zaraz zaraz. Dzieci z likwidowanej siódemki i gimn 1 zostaną przeniesione do pobliskich placówek. Obie te szkoły są kolejno - najmniejszym gimnazjum i najmniejszą podstawówką w Słupsku, a pieniądze na ich utrzymanie praktycznie takie same jak duuużo większych placówek szkolnych. Niech nikt nie gada, że "teraz będą musiały bóg wie ile dojeżdżać!" no ale tak też nie jest. Słupsk to nie Warszawa, albo Gdańska czy Kraków. Odległości nie będą jakoś znacząco większe. Dzieci ze wsi nie raz muszą dojeżdżać i po 5 i po 15 km i czasami duże odcinki na piechotę (w mróz i śnieg i deszcz). Słupsk ma niezłą komunikację miejską. Nauczyciele i jakaś część pracowników ma zapewnione etaty w innych szkołach.
Lepsze to niż kolejne cięcia na służbie zdrowia. Słupsk 100 tys miasto, plus wrośnięta Ustka 12 tys, plus miejscowości peryferyjne kolejne ogółem z 50 tys a nie ma tutaj endokrynologa!! Tak dla przykładu o tym piszę.
Ale lepiej nie poznać sytuacji tylko klepać jakieś emocjonalne bzdury jak koleżanka/kolega powyżej.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.