Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Śro, 2012-02-15 01:31
Witam
Jako marynarz już z nie tak małym starzem, pływałem również na statkach pasarzerskich takich jak wspomniana wyżej pechowa "costa concordia", mogę stwierdzić, że autor tego tekstu jest kompletnym dyletantem, nie zna sie za grosz o sprawach marynistcznych, a próbuje wcisnac jakieś głupoty na zawsze winnych tych strasznych kapitalistów i cały system. A wiec zaczynamy wylicznie twoich bzdur panie znawco marynistyki:P
-minimalizacja kosztów jest rzeczą normalna bo w innym wypadku statki by kosztowało 10=20=30 razy wiecej, jednakże, głównie chodzi o to zeby statek był jak najbardziej energooszczedny, praktycznie wszystkie systemy sa zdublowane, w przypadku siłowni to sa na pasazerach siłownie wielo silnikowe
-załoga bedąca podzielona na załoge i obsługę już przy podpisywaniu kontraktów ma zapewnione ubezpieczenie, w razie takich nieszczęść jak to co się wydarzyło.
-szkolenia przprowadza sie na statku conajmniej 3 razy w miesiacy to juz leży w gestti pierwszego oficera , jeśli bedzie chciał to nawet można przeprowadzac próby alarmów wszelkiego typu od opuszczenia statku poprzez pozarowe nawet 2 razy dziennie, jednakze jest to bardzo upierdliwe dla załogi :P
- szalupy ratunkowe najcześciej nigdy nie starczaja dla wszytkich pasażerów, bo by musiało być ich chyba z 200 dla kilku tysiecy pasażerów, najczęciej stosuje się składane tratwy ratunkowe ponieważ zajmują bardzo niewiele miejsca a zapewniaja równei dobra ochrone, posiadaja na pokładzie zapasy wody i prowiantu. :P
temperatura wody w tym okresie może dochodzić do około 20 stopni celsjusza, wiec chyba nie była lodowata jak nie raz nasz ukochany bałtyk :P
-statek był pod bandera Uni Europejskiej, wiec nie była to tzw tania bandera wiec, podejrzewam ze kontrole mieli tam co miesiac i z towarzystwa ubezpieczeniowego, klasyfikacyjnego a ze strony armatora to pewnie co tydzien znajac upierdliwość panów inspektorów.
Następnym razem proszę pana autora o nie zabieranie głosu w tak poważnych kwestiach, bo widze że przerasta to pana i proszę pamietac ze internet może każdy przegladac wiec i osoby co na morzu nie raz zęby zjadły.
Pozdrawiam i poroszę o doedukowanie sie kwestiach marynistycznych skoro pan już pisze takie poważne artukuły.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
WitamJako marynarz już z
Witam
Jako marynarz już z nie tak małym starzem, pływałem również na statkach pasarzerskich takich jak wspomniana wyżej pechowa "costa concordia", mogę stwierdzić, że autor tego tekstu jest kompletnym dyletantem, nie zna sie za grosz o sprawach marynistcznych, a próbuje wcisnac jakieś głupoty na zawsze winnych tych strasznych kapitalistów i cały system. A wiec zaczynamy wylicznie twoich bzdur panie znawco marynistyki:P
-minimalizacja kosztów jest rzeczą normalna bo w innym wypadku statki by kosztowało 10=20=30 razy wiecej, jednakże, głównie chodzi o to zeby statek był jak najbardziej energooszczedny, praktycznie wszystkie systemy sa zdublowane, w przypadku siłowni to sa na pasazerach siłownie wielo silnikowe
-załoga bedąca podzielona na załoge i obsługę już przy podpisywaniu kontraktów ma zapewnione ubezpieczenie, w razie takich nieszczęść jak to co się wydarzyło.
-szkolenia przprowadza sie na statku conajmniej 3 razy w miesiacy to juz leży w gestti pierwszego oficera , jeśli bedzie chciał to nawet można przeprowadzac próby alarmów wszelkiego typu od opuszczenia statku poprzez pozarowe nawet 2 razy dziennie, jednakze jest to bardzo upierdliwe dla załogi :P
- szalupy ratunkowe najcześciej nigdy nie starczaja dla wszytkich pasażerów, bo by musiało być ich chyba z 200 dla kilku tysiecy pasażerów, najczęciej stosuje się składane tratwy ratunkowe ponieważ zajmują bardzo niewiele miejsca a zapewniaja równei dobra ochrone, posiadaja na pokładzie zapasy wody i prowiantu. :P
temperatura wody w tym okresie może dochodzić do około 20 stopni celsjusza, wiec chyba nie była lodowata jak nie raz nasz ukochany bałtyk :P
-statek był pod bandera Uni Europejskiej, wiec nie była to tzw tania bandera wiec, podejrzewam ze kontrole mieli tam co miesiac i z towarzystwa ubezpieczeniowego, klasyfikacyjnego a ze strony armatora to pewnie co tydzien znajac upierdliwość panów inspektorów.
Następnym razem proszę pana autora o nie zabieranie głosu w tak poważnych kwestiach, bo widze że przerasta to pana i proszę pamietac ze internet może każdy przegladac wiec i osoby co na morzu nie raz zęby zjadły.
Pozdrawiam i poroszę o doedukowanie sie kwestiach marynistycznych skoro pan już pisze takie poważne artukuły.