Dodaj nową odpowiedź

dziękuję

za ten artykuł, a także komentarze Pana Psychologa, Harry Angela oraz Miliciano. Znów zaczęłam łykać tabletki szczęścia (antydepresanty) choć mam poczucie, że mój stan jest zdrową reakcją na chorą rzeczywistość. Najbardziej wkurwia mnie nawet nie to, w jakiej sytuacji się znajduję, ale jej postrzeganie przez innych, czyli użalanie się nad moim losem. Widzimy więcej, czujemy bardziej, błogosławieństwo to czy przekleństwo?...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.