Dodaj nową odpowiedź

My w tym uczestniczyliśmy pomimo obrzydzenia do Pasikonia, bo brak blokady by był jeszcze gorszy. Jednak marsz nie przeszedł ulicami, gdzie byłby widoczny i ich zadymiarze popsuli wizerunek marszu, a tego by nie było bez blokady. Na pewno doznali sporych strat wizerunkowych, co zaowocowało m.in. przesunięciem w czasie realizacji projektu nowej partii narodowej wzorem Jobbiku. Ale nasza strona też się dała wpuścić w kanał i trzeba się z tego wygrzebać.

Reasumując, opóźniliśmy tylko ich postępy, nie zyskując wcale strategicznej przewagi.