Dodaj nową odpowiedź

Niezależnie od ocen

Niezależnie od ocen historycznych, narzucają się dwa podstawowe błędy w tym tekście. Po pierwsze anarchiści nie dążą do stworzenia awangardy i nie traktują społeczeństwa jako nierozumnego motłochu. Wyzwolenie społeczeństwa musi wyjść od niego samego albo nie będzie go wcale. To nie puste hasło, ale istotna prawda. To nie jałowy spór historyczny, ale istotna różnica strategiczna. Dawanie przykładu i inspiracji to jedno, awangardyzm to drugie.

Kolejnym błędem jest zbyt pobłażliwe moim zdaniem potraktowanie nacjonalizmu. Owszem, nacjonaliści poszukują wspólnoty (próbują odzyskać utopię konstruowana w przeszłości), ale w tym celu posługują się jedynie negacją wszelkich innych rodzajów wspólnot i ich działanie jest czysto destrukcyjne (poza mało znaczącymi wyjątkami).

Nie jest też prawdą że żyjemy w próżni i że nie ma sprawdzonych metod działań. Metody są i działają (akcja bezpośrednia, struktura federalistyczna). Problem polega na ich właściwym wdrażaniu na wystarczającą skalę i tu jest największa bariera. Także w zrozumieniu działania tych mechanizmów, bardzo różnych od przyzwyczajeń wpojonych przez społeczeństwo.

Reasumując, proponowane przez autora kierunki poszukiwań są nie do końca przemyślane i wprowadzają więcej chaosu (jakby chaosu nie było już dość).

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.