Dodaj nową odpowiedź

psychologia to nauka a nie magia

Nie ma znaczenia, czy sie wnioski nie podobaja, czy podobaja. Mnie sie akurat moga i w 100% podobac, co nie znaczy, ze mam twierdzic, ze sa prawdziwe. Swiat elfow i innych orkow mi sie też może zajebiście podobać, co nie znaczy, że będę twierdziła, że należy do niego dążyć, co nie? A jeżeli całe "biologiczne" podłoże tej teorii jest o dupę potłuc i nadaje się właśnie między bajki, to niestety, ale chyba trzeba przyjąć, że wnioski wyciągnięte z durnych przesłanek też są durne. Nie ma na świecie niczego, poza prozą (inaczej tego się nie da nazwać) W. Reicha, co by świadczyło o związku stłumienia orgonu ze stosunkami kapitalistycznymi (tj. stosunkami społecznymi, nie sexualnymi ;)). Jest 10 do potęgi pizdylionowej dobrych pozycji które w sposób dużo bardziej naukowy wyjaśniają stosunki społeczne i ekonomiczne panujące na świecie. Po co zachwycać się jakimś popierdoleńcem tylko dlatego, że w sumie to nie do końca da się udowodnić, że nie miał racji. Do końca nie da się też udowodnić, że boga nie ma, i co z tego? mamy jako anarchistki i anarchiści zacząć czytać biblie i encykliki fapieży, żeby zrozumieć otaczający nas świat i źródła nierówności? Ludzie, przeczytajcie se coś Chomsky'ego, można w trojce kupić i w internecie...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.