Dodaj nową odpowiedź

coś takiego właśnie..."u

coś takiego właśnie...

"u fundamentów wybuchu
leży poczucie rozczarowania" - wolę słowo zdziwienie bo niesie ze sobą więcej tragikomizmu ;) Zestawić to koniecznie należy z bezsensownością większości dzisiejszych zajęć zarobkowych (nie są źródłem nowej wartości).

"Absolutna deprywacja raczej prowadzi
do marazmu niż do buntu. " - też pasuje, najniższe warstwy stale cierpią względny niedostatek (także w okresie rozkwitu, w najlepszym razie hodowane są jak bydło), więc nie odczuwają tak drastycznie zmiany sytuacji; po drugie w ich życiu (w warunkach kryzysu) zdecydowanie więcej czasu i energii pochłania walka o przetrwanie, trudniej więc o zgromadzenie energii niezbędnej do rewolty; po trzecie, jeśli następuje już eksplozja warstw najniższych to zwykle ma ona charakter spontaniczny (brak określonych celów) i destrukcyjny (doraźnym celem jest zniszczenie bądź zawłaszczenie nieosiągalnych zwykle dóbr, np. ostatnie zamieszki w Londynie).... Eksplozja warstw najniższych jest idealnym kandydatem na "wybuch kontrolowany" (jaki mogą zaserwować sobie władze celem oczyszczenia atmosfery czy uzyskania pretekstu do zaostrzenia prawa) oraz stanowi doskonałą okazję na podjęcie próby przejęcia władzy przez przedstawicieli warst średnich.

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.