Dodaj nową odpowiedź

Żeby było jasne, chodzi o

Żeby było jasne, chodzi o to, by położyć akcent na to co jest naprawdę istotne. Czyli nie na to, że Mucha nazywa się "ministrą", bo chuj mnie obchodzi co się dzieje w rządzie i czy jest równouprawnienie wśród elit, bo elity jako całość mają zostać rozwiązane.

Interesuje mnie za to los ludzi pracy. Więc kwestia równości płac jak najbardziej i braku dyskryminacji pracowników w miejscu pracy jak najbardziej. Chodzi np. o to, by były bronione bardzo konkretne i materialne sprawy: np. prawo do dziedziczenia po partnerze, czy odwiedzania go/jej w szpitalu, czy podejmowania decyzji w razie utraty przytomności. Czyli nie końcówki gramatyczne i rozważania genderowe intelektualnych elit, ale materialne prawa pracowników.

Ponieważ prawica nie ma programu gospodarczego (jak trafnie ktoś to ujął powyżej), przejęcie przez nią władzy nie zmieniłoby dokładnie nic w dziedzinie rzeczywistych problemów gospodarczych, które nękają społeczeństwo. Jeśli już, to kwestie kulturowe by były pretekstem do zwalczania lewicy społecznej, co by oznaczało, że system kapitalistycznego wyzysku uzyska nowego faszystowskiego sojusznika (jak zawsze zresztą).

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.