Dodaj nową odpowiedź

kupie i poczytam i wtedy wypowiem sie w pelni. Widzicie, problem tylko polega na tym, ze bardzo czesto alternatywa wobec "pro-panstwowego" antyfaszyzmu jest calkowita obojetnosc anarchistow wobec problemu faszyzmu. Antifa przez ostatnie dwa lata dala rade nie zwiazac sie z gazeta wyborcza i stawia opor faszystow w Warszawie i innych miejscach. Dyskusja jest oczywiscie potrzebna, ale zbyt czesto widze bezmyslne krytykanctwo bez proponowania zadnej alternatywy poza ogolnikami i gornolotnymi haslami bez zadnych rozwiazan praktycznych.