Dodaj nową odpowiedź

Nie jestem specjalistą

Nie jestem specjalistą więc mogę tylko napisać parę uwag jako czytelnik, ja po prostu widzę tu uproszczenia, to nie tak, że nie zgadzam się, że USA chcą mieć dostęp do zasobów albo że wzrost cen wywołuje bunty społeczne :)
USA ciągle wydobywają więcej niż większość krajów OPEC (z wyjątkiem Arabii Saudyjskiej) ale to jest mniej istotne, tak samo jak wzrost zapotrzebowania.
Chodzi mi o nie uwzględnianie, że jak rosną ceny ropy, to i rosną zyski.
Nieuwzględnianie całości gospodarki jakby wydobycie ropy egzystowało sobie samo w oderwaniu od wszystkiego innego.
Nie uwzględnianie, że wzrost inflacji rządzący mogą wykorzystawać do cięć socjalnych. W latach 70-tych po kryzysie zlikwidowano w ten sposób "państwo dobrobytu" i wprowadzono neoliberalizm. Teraz również widzimy to samo - w kryzysie atakuje się społeczeństwo i wprowadza ciecia.
Co ty na to, jakie wnioski można wyciągnąć po uwzględnianiu tych rzeczy?

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.