Dodaj nową odpowiedź

To raczej nie moja definicja, tylko podstawy anarchizmu. Nie wiem jak wyobrażasz sobie funkcjonowanie bezpaństwowego społeczeństwa i jednoczesne istnienie sądów, policji, więzień. To absurd. W Polsce niestety jest mało materiałów na ten temat ale tu masz od podstaw po hiszpańsku: http://www.alasbarricadas.org/noticias/?q=node/4391

A przykładowo istnienie organizacji przestępczych generowane jest przez państwo np. zobacz sobie Meksyk i rozwój karteli dzięki zakazowi narkotyków. A z pedofilami ludzie sami by się rozprawili.