Dodaj nową odpowiedź

Gdzie tam widzisz taką

Gdzie tam widzisz taką debatę o stanie antyfaszyzmu w Polsce? By była debata musi być krytyka a na tym blogu w zasadzie sam hurraoptymizm nawet po wydarzeniach 11.11.11 gdzie była mocna wewnętrzna krytyka w ruchu @ na tym blogu przedstawiano wszystko jako wielkie zwycięstwo bez krytycznej refleksji czy choćby chwili zastanowienia.

Dalej, w jaki sposób ten blog demaskuje koncepcje czy struktury skrajnej prawicy? Gdzie tam masz analizę rozwoju ideologii nacjonalistycznej i konsekwencji dla nas jej pójścia w taką czy inną stronę. Gdzie analizę rozwoju organizacji faszystowskich? Sorry ale nie ma tam tego. Jest trochę pisanych w sensacyjnym tonie notek o atakach nazioli czy ironiczno-kpiarskich plotek i przecieków z ruchu "narodowego". Ale 90% tych informacji to można znaleźć w prasie i trzeba specjalnie długo szukać.

Co do lat 90tych to wtedy ruch antyfaszystowski był naprawdę silny i bojowy i w wielu miastach udało się wybić faszyzm w walce bezpośredniej, natomiast ruch anarchistyczny miał kilkanaście razy większe wpływy i realne sukcesy na koncie (np. walka z elektrownią atomową). Więc bez porównania z tym co jest obecnie. Do walki z nazistami służą kastet i kij i tak działał wtedy RAAF, PBB, HC, ANF a nie zapraszanie celebrytów do promowania celebrytów do promowania "kolorowych wizji"

Przyszlość ruchów strikte syndykalistycznych, lokatorskich czy anty-systemowych nie jest związana z tym jak silna będzie skrajna prawica. Jest wiele krajów gdzie ruch neonazi jest o wiele silniejszy od polskiego a mimo to anarchiści są także silniejsi i nie dają się zamknąć w pewnej niszy antyfaszyzmu tylko działają pod własnym sztandarem na wielu polach. Oczywiście że sa miasta gdzie z pewnych powodów trzeba postawić antyfaszyzm na pierwszy plan i nikt tego nie kwestionuje.

Lekcja z historii jest taka że anarchiści źle wyszli na kompromisie "antyfaszystowskim" chociażby w Hiszpanii. Skończyło się najpierw końcem rewolucji społecznej (i wejściem CNT do "antyfaszystowskiego" rządu) a potem kulami w plecach anarchistów.

Ale mówimy o milionowym ruchu anarchistycznym. A obecnie w Polsce mamy do czynienia z groźbą zaniku samego anarchizmu jako takiego. I nie przez działalność nazi bojówek tylko przez wejście w kompromis z politykami i mediami. Bo sorry ale anarchizm to jednak coś innego niż demonstracje wspólnie z politykami SLD czy lansowanie się mordami celebrytów co usiłuje robić Koalicja 11 listopada.

Zresztą wystarczy zobaczyć ile złego przyniósł sojusz z Wyborczą który spowodował umasowienie się nie antyfaszyzmu tylko nacjonalistycznego marszu niepodległości. Taktyka koalicji 11 listopada przynosi skutki odmienne od zamierzonych.

Na koniec napiszę tyle że moim celem w krytyce jest dobro i rozwój anarchizmu i walki z faszyzmem. Jakby mi nie zależało to popierdoliłbym i nie krytykował niech by wszystko zmierzało na dno jak dotychczas ale sorry nie mogę.

Pozdro dla tych co rozumieją o czym mówię a naziolom kastet w ryj!

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.