Dodaj nową odpowiedź
Kto o tym opowie? (białostocki komentarz)
Czytelnik CIA, Czw, 2012-03-29 21:27 Publicystyka | Rasizm/NacjonalizmW niedzielę wieczorem (25 marca), kiedy pisałam swój poprzedni felieton podsumowujący antyfaszystowskie i wolnościowe wystąpienia ostatnich dni, dokładnie w tym samym czasie w Białymstoku grupa neofaszystów próbowała zamordować człowieka ormiańskiego pochodzenia. Media poświęciły temu zdarzeniu trochę miejsca więc przypomnę tylko kluczowe fakty:
- Zrobili to w grupie.
- Użyli do tego noży, prawdopodobnie też maczety.
- Całe zdarzenie zaplanowali czyniąc je tym samym kolejnym aktem terroru.
- Zrobili to na kilka dni przed procesem, w który najprawdopodobniej byli zamieszani i podczas którego KTOŚ mógłby ich obciążyć za podobne wyczyny w przeszłości.
I co teraz?!
Ciało policyjne wypełni swój „społeczny obowiązek” definiując to zdarzenie („pobicie” lub „próba zabójstwa”) i zajmie się swoimi procedurami.
Ciało prokuratorskie wypełni swój „społeczny obowiązek”, wrzucając na taśmę prawdopodobieństwo „próby usunięcia niewygodnego świadka” i weźmie się za papierkową robotę.
Ciało dziennikarskie wypełni swój „społeczny obowiązek” wprowadzając wątek „brutalnego gangu neonazistów z Białegostoku” i skupi się na tym, aby odpowiednio długo wzbudzał on zainteresowanie. Tak – zainteresowanie.
Każde z tych działań niewątpliwie odsłoni przed nami skrawek prawdy tego, co dzieje się w Białymstoku. Ale co z tego?! Na kim spoczywa społeczny obowiązek zajęcia się społecznym kontekstem, genezą i konsekwencjami tej historii?!
Kto stanie na wysokości zadania i opowie o tym, że w tym kraju organizuje się i działa kilka tysięcy osób o skrajnie prawicowych poglądach, a wśród nich setki zdolnych do brutalnej przemocy w ramach materializowania tych poglądów?
Kto opowie o tym, że to nie tylko Białystok, ale także kilkadziesiąt innych miast w Polsce, w których dochodzi do rasistowskich, homofobicznych i nacjonalistycznych aktów terroru i że Białystok wyróżnia się tu jedynie intensywnością?
Kto opowie o tym, że istnieją struktury organizacyjne, takie jak ONR, NOP, OSN, MW i inne lokalne grupy, które biorą tych ludzi pod swoje skrzydła i przedstawiają jako wojowników o lepszą Polskę?
Kto opowie o tym, że politycy niektórych partii politycznych i parlamentarzyści pojawiają się na wspólnych marszach z tymi ludźmi (11.11.11) dając im w ten sposób moralne przyzwolenie oraz poczucie, że to co robią to coś słusznego i wzniosłego?
Kto wreszcie opowie o tym, że bezustanne budowanie nastrojów patriotycznych podsyca nastroje nacjonalistyczne, w imię których właśnie pojawiają się noże oraz przede wszystkim dłonie, które te noże ściskają i tną nimi skórę i narządy wewnętrzne imigrantów?
I kto pokaże związek “białostockich zdarzeń” z problemami natury społeczno-ekonomicznej, które sprzyjają rozwojowi tego typu tendencji?
Jest tylko jedna instytucja w tym kraju, która bierze na siebie ten zaniedbany obowiązek społeczny i o tym opowiada. Antif@.
Tak, Antif@ to zrobi, po raz kolejny. I po raz kolejny, nie łudząc się nawet, że ktoś jej wysłucha, wróci do swojej codziennej działalności. Działalności, dzięki której, w wielu miastach Polski, narodowi radykałowie nie rozwinęli jeszcze skrzydeł tak jak ci w Białymstoku. A i tam nie mogą tego robić na taką skalę na jaką by sobie życzyli.
Z rąk polskich neofaszystów, czy jak sami wolą się określać, „narodowych radykałów”, zginęło w ostatnich latach kilkadziesiąt osób. Akty terroru idą w tysiące. Na zdjęciu otwierającym ten felieton zamieszczam kolejny tego dowód. Dostrzeżecie na nim jednego z narodowych radykałów biegającego 11 listopada 2011 po placu Konstytucji z siekierą w dłoni. Kogo szukał? Homoseksualisty? Cygana? Anarchistki? Antyrasisty? Transwestyty? Feministki? Imigranta? Żyda? Komunistki? Muzułmanina?
Takich zdjęć istnieje wiele. Takich sytuacji jeszcze więcej.
To nie tylko Białystok.
Jeśli chcemy coś zrobić, aby próba morderstwa Oxena nie pozostała bez echa, zawiązujmy lokalne antyfaszystowskie porozumienia. Grupy, projekty, inicjatywy. Organizujmy antyrasistowską solidarność. Tylko ona jest w stanie rozbroić nacjonalistyczny mob.
Wiosna trwa. Jej piękno chwilowo prysło.
27 marzec 2012