Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Wto, 2012-04-10 20:39
Pomysł na walkę z tymi debilami to nie jest taka prosta sprawa. Najprostsze a zarazem najbardziej skuteczne to oczywiście przemoc, jednak takie pojedyncze ataki wkrótce zamieniły by się w regularne, krwawe wojny, w dodatku społeczeństwo by zaczęło nas szykanować, że "nie jesteśmy patriotami" bo jak by na to nie patrzeć to tamci niezły się zakryli pod płąszczykiem 'patriotyzmu'. Akcje typu plakaty, ulotki, naklejki to też nie jest zbyt efektowne, bo tak naprawdę kto z was zwraca uwagę na jakiś plakat na ulicy albo naklejkę? Co prawda ktoś czasem się zatrzyma ale po 10 sekundach o niej zapomina. Dla mnie więc najlepszą formą były by, nie wiem, organizacje różnego rodzaju manifestacji, czy też różnych happeningów aby pokazać ludziom problem i aby nie brali nas za kogoś kto 'walczy z nieistniejącym problemem', a właśnie trzeba pokazać - problem z neofaszyzmem w Polsce jest i to dość poważny, trzeba pokazać, nie przemocą ale głową, bo od tego ona jest.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Pomysł na walkę z tymi
Pomysł na walkę z tymi debilami to nie jest taka prosta sprawa. Najprostsze a zarazem najbardziej skuteczne to oczywiście przemoc, jednak takie pojedyncze ataki wkrótce zamieniły by się w regularne, krwawe wojny, w dodatku społeczeństwo by zaczęło nas szykanować, że "nie jesteśmy patriotami" bo jak by na to nie patrzeć to tamci niezły się zakryli pod płąszczykiem 'patriotyzmu'. Akcje typu plakaty, ulotki, naklejki to też nie jest zbyt efektowne, bo tak naprawdę kto z was zwraca uwagę na jakiś plakat na ulicy albo naklejkę? Co prawda ktoś czasem się zatrzyma ale po 10 sekundach o niej zapomina. Dla mnie więc najlepszą formą były by, nie wiem, organizacje różnego rodzaju manifestacji, czy też różnych happeningów aby pokazać ludziom problem i aby nie brali nas za kogoś kto 'walczy z nieistniejącym problemem', a właśnie trzeba pokazać - problem z neofaszyzmem w Polsce jest i to dość poważny, trzeba pokazać, nie przemocą ale głową, bo od tego ona jest.