Dodaj nową odpowiedź

Właściciel PUB FICTION i bywalcy tej knajpy sami potrafią się obronić przed małodymi pedałkami z nożami, co zresztą zrobili.
Przygłupy z leśnej doliny myślały ,że w tej kanjpie się zbierają "cherlawi lewacy" a tu zdziwienie, bo średnia wieku dość wysoka i raczej mało "chudych anarchistów" za to nawet o 4 nad ranem jest parę osób chętnych by obijać ryje pedałom w dresach.
Więc sobie darujcie te "demonstracje" bo nie sądze by bywalcy tej knajpy się pojawili na takich spędach dla "chudych licealistów", na które trzeba zapraszać gości z Warszawy.
Co do zdarzeń pod drugim klubem to nalezy wiedzieć że jest to klub gdzie grają takie gwiazdy jak BOYS itd. Zero związku z jakimkolwiek klimatem, królują blachary i chłopaki w laczkach.
Bramka w tym klubie jest ostra bo klienci tego klubu to najczęściej ludzie z którymi byście się nie chcieli zadawać, bo albo buraki albo prymitywy co to wbijają do knajpy by jakieś panny wyrwać i poruchać.
Te straszne pobicie to dowód na zwyrodnienie bramkarzy, którzy już siedzą w areszcie, ale nie róbmy z tego "nazistowskiego terroru".
Gazeta Wyborcza nakręca wielkie HALO bo jest teraz trendy by straszyć skrajną prawicą, kibolami itd.
Niedługo się okaże, że za tym wszystkim stoi kaczyński z macierewiczem a anarchiści jak zwykle zrobią za "użytecznych idiotów", tak jak czasem za takich robią ich młodzi oponenci wykorzystywani przez PiS do bierzącej walki politycznej.
ps. w Białymstoku nigdy nie było i nie ma PLACU KOŚCIUSZKI jełopy