Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Czytelnik CIA (niezweryfikowane), Pią, 2012-04-13 17:13
Chuj mi do tego? Kogo to obchodzi? To tobie tez chuj do tego - więc po co ten portal? Jak wszystkim chuj do tego, to po co kurwa w ogóle o tym pisać?
Dobra, to napiszę co mi do tego.
Tyle mi do tego, że :
1. Przez debilne napinki ludzi w necie i na streecie za pomocą wlepek itp ludzie nie będący w afie dostają wpierdol - bo rozdrażniliście skurwysynów, wy się chowacie pod kominiarki i w necie - a inni cierpią. O tym kurwa żaden z was nie pomyślał, za to imponować jacy to jesteście mocni to kochacie. Ile ja się kurwa nasłuchałem - i to najczęściej przekoloryzowanych - opisów jakiś zadym, które wobec ustawek chuliganki, porachunków przest. zorg. (to w sumie przenikające się środowiska) czy w końcu wobec zadym tak tu wyśmiewanych hc punx kilkanaście lat temu są szarpackami. Doszło do tego, że afa to jest jakieś tajne bractwo, ściszone głosy, i palanty tryskające machyzmem. A to kompleksy, głowny temat antyfaszyzm, jakby faszystów na każdym rogu po 20 stało. Cała reszta w odstawkę - kulturowe dziłania, street art, sprawy mniejszości, po prostu nędza. Napinka na napince, propaganda kulawa jakaś, a prawda taka jest okrutna, że w pizde dostajecie cały czas, żadnych sukcesów tylko przegrane albo chowanie się po norach. Co wcale mnie nie cieszy, ale wynika z idiotycznej strategii konfrontacji na ich zasadach, w której nie ma się szans - zarówno liczbowo, jak i psychologicznie.
No i miałem punkt drugi napisać, ale mi się w sumie nie chce. Faszyzm jest popierdolony, ale dzieje się kupę innych rzeczy niezwykle chujowych, kupa zła w tym kraju, i nie jest to ani główny, ani najistotniejszy problem. Do tego doszło, że co i raz jakaś osoba krzywi się na te całe rozmowy o naziolach i antifie - bo już to jedzie wiochą i nudą, jest kiepskie.
W tym mieście tak, w tamtym srak ; jakoś ludzie wyglądający inaczej kompletnie od reszty niezwiązane ze środowiskiem A, punx, afa etc nie ma problemów z tymi burakami - naprawdę, miałem rozmowę fajną ostatnio ze studentami z kolorowymi włosami, piercingami etc, i kurwa nawet nie byli świadomi, że jacyś naziole są, kompletny jakiś mit z lat 90.
A teraz standartowo - jedziecie od wąsów, komendantów, oficerów etc - i obowiązkowo teksty zapożyczone z bajery pomieszane z jakże twardymi określeniami rodem z rynsztoka.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Chuj mi do tego? Kogo to
Chuj mi do tego? Kogo to obchodzi? To tobie tez chuj do tego - więc po co ten portal? Jak wszystkim chuj do tego, to po co kurwa w ogóle o tym pisać?
Dobra, to napiszę co mi do tego.
Tyle mi do tego, że :
1. Przez debilne napinki ludzi w necie i na streecie za pomocą wlepek itp ludzie nie będący w afie dostają wpierdol - bo rozdrażniliście skurwysynów, wy się chowacie pod kominiarki i w necie - a inni cierpią. O tym kurwa żaden z was nie pomyślał, za to imponować jacy to jesteście mocni to kochacie. Ile ja się kurwa nasłuchałem - i to najczęściej przekoloryzowanych - opisów jakiś zadym, które wobec ustawek chuliganki, porachunków przest. zorg. (to w sumie przenikające się środowiska) czy w końcu wobec zadym tak tu wyśmiewanych hc punx kilkanaście lat temu są szarpackami. Doszło do tego, że afa to jest jakieś tajne bractwo, ściszone głosy, i palanty tryskające machyzmem. A to kompleksy, głowny temat antyfaszyzm, jakby faszystów na każdym rogu po 20 stało. Cała reszta w odstawkę - kulturowe dziłania, street art, sprawy mniejszości, po prostu nędza. Napinka na napince, propaganda kulawa jakaś, a prawda taka jest okrutna, że w pizde dostajecie cały czas, żadnych sukcesów tylko przegrane albo chowanie się po norach. Co wcale mnie nie cieszy, ale wynika z idiotycznej strategii konfrontacji na ich zasadach, w której nie ma się szans - zarówno liczbowo, jak i psychologicznie.
No i miałem punkt drugi napisać, ale mi się w sumie nie chce. Faszyzm jest popierdolony, ale dzieje się kupę innych rzeczy niezwykle chujowych, kupa zła w tym kraju, i nie jest to ani główny, ani najistotniejszy problem. Do tego doszło, że co i raz jakaś osoba krzywi się na te całe rozmowy o naziolach i antifie - bo już to jedzie wiochą i nudą, jest kiepskie.
W tym mieście tak, w tamtym srak ; jakoś ludzie wyglądający inaczej kompletnie od reszty niezwiązane ze środowiskiem A, punx, afa etc nie ma problemów z tymi burakami - naprawdę, miałem rozmowę fajną ostatnio ze studentami z kolorowymi włosami, piercingami etc, i kurwa nawet nie byli świadomi, że jacyś naziole są, kompletny jakiś mit z lat 90.
A teraz standartowo - jedziecie od wąsów, komendantów, oficerów etc - i obowiązkowo teksty zapożyczone z bajery pomieszane z jakże twardymi określeniami rodem z rynsztoka.