Dodaj nową odpowiedź

to nie pierwsza taka reforma

Ja tak zastanawiam się, na ile możliwa będzie ta "reforma" emerytalna. Są bowiem złe doświadczenia. W grudniu 1970 r. Władysław Gomułka ogłosił "reformę" cen. Jej cel był podobny do obecnej "reformy" - miało być lepiej. W ramach reformy z 1970 r. potaniały parowozy, turbiny energetyczne, stal we wlewkach, itp, podrożało pieczywo, nabiał, mięso, cukier itd. Następnie odbyły się "konsultacje społeczne" głównie w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie. W wyniku tych "konsultacji" tow. Gomułka stracił stanowisko, kilkudziesięciu "konsultantów" straciło życie, a następca tow. Wiesława, po "konsultacjach" w Łodzi przywrócił stare ceny, choć nie pamiętam, czy podwyższył cenę parowozów, turbin itd. ale obniżył ceny żywności do poziomu sprzed "reformy". Jednak pęd "reformatorski" nie zanikł - w czerwcu 1976 r. premier Piotr Jaroszewicz ogłosił podobną reformę cen, a potem odbyły się "konsultacje" w Radomiu, Ursusie i kilku innych miejscowościach. W wyniku tych "konsultacji", w ciągu 2 dni od "reformy" tow. Jaroszewicz uznał, że reforma nie była do końca dopracowana i wycofał się z jej wdrożenia, zachowując jeszcze na jakiś czas swoje stanowisko. Mówi się "do trzech razy sztuka". Dziś pana premiera znów nachodzi nieprzeparta chęć dalszego reformowania. Ano zobaczymy...

Odpowiedz



Zawartość tego pola nie będzie udostępniana publicznie.


*

  • Adresy www i e-mail są automatycznie konwertowane na łącza.
  • Możesz używać oznaczeń [inline:xx] żeby pokazać pliki lub obrazki razem z tekstem.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <ul> <ol> <li> <blockquote> <small>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.