Istnienie klas społecznych często pomijane jest w mediach główno-nurtowych, a jeżeli już pada termin „klasa” trudno nie odnieść wrażenia, że na świeci...
Po raz 44 spotykamy się na łamach anarchistycznego periodyku „Inny Świat”. Tym razem, nieco szerzej, podjęliśmy dwa, a nawet trzy tematy... Niejako te...
Tureckie władze w osobie prezydenta Erdoğana rozpoczęły zmasowaną kampanię prześladowania zamieszkałej w tym kraju mniejszości kurdyjskiej. Wszystko z...
Jak blisko jesteśmy nienawiści Niemców lat trzydziestych do „obcych”? W ostatnią sobotę zorganizowano manifestacje skierowane przeciwko uchodźcom z kr...
Bardzo duża część uchodźców, przedstawianych jako Syryjczycy, jest tak naprawdę Kurdami, zamieszkującymi Syrię. Kurdowie od lat toczą walkę o stworzen...
Według śledczych, ostrożny i trzymający się zazwyczaj na drugim planie "Tabaluga" 25 marca tego roku popełnił w końcu błąd, stając na czele najazdu około 20 zamaskowanych, uzbrojonych w noże i maczety mężczyzn na białostocką restaurację Rejs. W ocenie prokuratury najazd kwalifikuje się jako próba zastraszania, a łączyć go można np. z próbą przejęcia bramki w lokalu. Współwłaścicielka Rejsu napaść odbiera też jako próbę wpływania na świadków w sprawie ubiegłorocznej bójki z ulicy Suraskiej. Wśród oskarżonych dominują tam białostoccy neonaziści, którzy napadli wówczas z maczetami na jednego z pracujących czasami w Rejsie ochroniarzy. Napadniętemu w sukurs przyszli inni ochroniarze, bokserzy, i przebieg bójki szybko przybrał niekorzystny dla maczeciarzy obrót. W tle przewijał się motyw rasowy. Napadnięty to Ormianin, świadkowie słyszeli okrzyki o "robieniu porządków z czarną małpą".
To jest tez potwierdzone przez ludzi z Bialegostoku.
Protest przeciwko zawłaszczaniu tegorocznego marszu antyfaszystowskiego 11 listopada przez partię Razem i współpracujące z nią organizacje, podpisaneg...
Manchester Solidarity Federation sprzeciwia się zarówno opcji "in" jak i "out". W sprawie referendum dotyczącego członkostwa w Unii Europejskiej wyraż...
Nie należy jednak zbyt na to liczyć. Można być niemal pewnym, iż żaden uczony nie ośmieli się dziś traktować człowieka tak, jak traktuje królika; trze...
Mówiłem już, gdzie szukać zasadniczej praktycznej przyczyny potężnego jeszcze obecnie oddziaływania wierzeń religijnych na masy ludowe. Owe właściwe i...
W dniach 25-26 czerwca, anarchosyndykaliści spotkali się na konferencji pod Madrytem, by omówić powstanie nowej federacji i utworzenie na nowo anarch...
„Omawiając działalność i rolę anarchistów w rewolucji, Kropotkin powiedział: ‘My, anarchiści rozmawialiśmy dużo o rewolucjach, ale niewielu z nas zost...
Jak się okazuje, kulturalne elity zaczęły dyskutować o warunkach pracy w restauracjach i barach, gdzie są stałymi bywalcami. Pomimo faktu, że wiele sz...
Armeński bokser = próba przejęcia bramki w lokalu
http://bialystok.gazeta.pl/bialystok/1,35235,11527436,Niezatapialny_skin...
Według śledczych, ostrożny i trzymający się zazwyczaj na drugim planie "Tabaluga" 25 marca tego roku popełnił w końcu błąd, stając na czele najazdu około 20 zamaskowanych, uzbrojonych w noże i maczety mężczyzn na białostocką restaurację Rejs. W ocenie prokuratury najazd kwalifikuje się jako próba zastraszania, a łączyć go można np. z próbą przejęcia bramki w lokalu. Współwłaścicielka Rejsu napaść odbiera też jako próbę wpływania na świadków w sprawie ubiegłorocznej bójki z ulicy Suraskiej. Wśród oskarżonych dominują tam białostoccy neonaziści, którzy napadli wówczas z maczetami na jednego z pracujących czasami w Rejsie ochroniarzy. Napadniętemu w sukurs przyszli inni ochroniarze, bokserzy, i przebieg bójki szybko przybrał niekorzystny dla maczeciarzy obrót. W tle przewijał się motyw rasowy. Napadnięty to Ormianin, świadkowie słyszeli okrzyki o "robieniu porządków z czarną małpą".
To jest tez potwierdzone przez ludzi z Bialegostoku.